Nie tak miał wyglądać powrót reprezentacji Polski do słynnego „Kotła Czarownic” w Chorzowie. Biało-Czerwoni przegrali 11 października z Portugalią 2:3. Podopieczni Jerzego Brzęczka nie dali rady również w starciu z Włochami 14 października. Po golu straconym w ostatnich minutach meczu także musieli uznać wyższość rywali.
Historyczny spadek w Lidze Narodów
Niestety, te dwie porażki sprawiły, że Polacy spadną z dywizji A w Lidze Narodów. Biało-Czerwoni tym samym staną się pierwszą ekipą w historii, która znajdzie się w niższej dywizji. Polacy aktualnie tracą do będących na pozycji lidera mistrzów Europy pięć punktów. Z kolei do Włochów – trzy oczka.
Przed drużyną trenera Brzęczka jeszcze ostatni mecz Ligi Narodów z Portugalią. To spotkanie odbędzie się na wyjeździe 20 listopada 2018 r. o godzinie 20.45.
Liga Narodów „nieważna”?
Po porażce z Włochami Robert Lewandowski odniósł się do kolejnego słabego meczu drużyny narodowej. Jak podaje Sport.pl, kapitan reprezentacji Polski miał stwierdzić, że Liga Narodów jest dla niego... nieważna. – Nawet do końca jej nie rozumiem. Na tym etapie mecze z Włochami czy z Portugalią utrudniły nam sprawę, bo dopiero szukaliśmy rozwiązań, a musieliśmy mierzyć się z silnymi rywalami – ocenił.
Czytaj też:
Polska przegrywa z Włochami w Lidze Narodów. Internauci są bezlitośni