Wokół Piotra Zielińskiego często toczyły się zażarte dyskusje co do jego roli oraz formy w klubie i reprezentacji. Dlaczego tak rzadko potrafił przełożyć dobrą dyspozycję z Napoli na mecze Biało-Czerwonych? Wielu kibiców uważa, iż kluczowa dysproporcja wynika z tego, jak pracują z nim trenerzy w klubie, a jak w reprezentacji.
Jak rolę Zielińskiego widzą Gattuso i Sousa?
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Zieliński został zapytany o porównanie tego, jak do jego roli na boisku i zadań podchodzą Gennaro Gattuso oraz Paulo Sousa.
– Dużo jest podobieństw co do tego, jak widzą mnie obaj trenerzy. Często rozmawiam z selekcjonerem, a on podpowiada mi, co jeszcze mogę poprawić. Zgadam się z nim w stu procentach. Choćby z tym, żeby czasem nie biegać nie wiadomo ile, bo jako dziesiątka bywa to niepotrzebne. Czasem lepiej chwilę odpocząć, by za chwilę zrobić różnicę w ofensywie. To jest jedna z takich uwag, którą trener mi przekazał – opowiadał Zieliński.
– Trener Sousa powtarzał mi też, że z taką prawą i lewą nogą, jak tylko będę miał trochę miejsca, to abym próbował uderzać. Ja też zdaję sobie z tego sprawę, iż potrafię uderzyć z dystansu czy krótkim zwodem zrobić sobie miejsce. Będę szukał takich sytuacji, aby zdobywać bramki – zadeklarował pomocnik.
Selekcjoner mówi o pracy z Zielińskim.
Tuż po konferencji pomocnika Napoli głos na wiele tematów zabrał sam Paulo Sousa. On również został zapytany o Zielińskiego. – Tak to prawda, że dużo rozmawiam z Piotrkiem. Przekazuję mu informacje, czego dokładnie od niego oczekujemy. Chcemy, aby przełożył swoją grę z klubu na asysty i gole także w reprezentacji. Zdajemy sobie sprawę, że on sam tego potrzebuje – stwierdził Portugalczyk.
Czytaj też:
Hajto skrytykował decyzję Sousy. „Coś niezrozumiałego”