Kamil Grosicki wróci do reprezentacji? Były kadrowicz nie ma wątpliwości

Kamil Grosicki wróci do reprezentacji? Były kadrowicz nie ma wątpliwości

Kamil Grosicki
Kamil Grosicki Źródło: Newspix.pl / Piotr Matusewicz/ PressFocus
Paulo Sousa nie zdecydował się na powołanie na wrześniowe mecze reprezentacji Kamila Grosickiego, który niedawno podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin. Zdaniem Jakuba Wawrzyniaka ponowne występy skrzydłowego dla kadry są jedynie kwestią czasu, a drużyna narodowa potrzebuje byłego zawodnika WBA.

Kamil Grosicki ma za sobą nieudane miesiące na Wyspach. Polak rzadko grał w barwach West Bromwich Albion, które nie zdecydowało się na przedłużenie kontraktu ze skrzydłowym. To sprawiło, że 33-latkowi brakowało rytmu meczowego, a Paulo Sousa nie znalazł dla niego miejsca w kadrze na Euro 2020.

Grosicki z powołaniem, Krychowiak z miejscem w składzie?

Grosicki od nowego sezonu gra w Pogoni Szczecin, w której stawiał swoje piłkarskie kroki. Zdaniem Jakuba Wawrzyniaka pomocnik po tym, jak „wpadnie w reżim treningowy i zacznie regularnie grać, ponownie stanie się najlepszym skrajnym pomocnikiem reprezentacji Polski”. – Patrząc na powołanych, ludzi, których mamy w drużynie, należy czekać na Kamila. Pokazał to nawet jego krótki występ w ekstraklasie z Lechem – stwierdził Wawrzyniak w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Były reprezentant został także zapytany o Grzegorza Krychowiaka, który ma za sobą słaby występ na Euro 2020, a w ostatnim czasie zmienił barwy klubowe. Zdaniem Wawrzyniaka sadzanie tego pomocnika na ławce rezerwowych byłoby obecnie ryzykowne. – Nie ma Mateusza Klicha, środek pola jest mocno osłabiony – tłumaczył.

W ostatnim czasie trwają dyskusje na temat przyszłości Paulo Sousy i decyzji władz PZPN jeśli kadra nie zdobędzie we wrześniu co najmniej sześciu punktów. Wawrzyniak nie ma wątpliwości, że nawet przy braku wygranej w dwóch meczach Portugalczyk nie powinien zostać zwolniony. – Łatwo jest kogoś zwolnić, ale jeszcze raz powtórzę: żaden z trenerów nie mierzył się z takimi problemami, jak Sousa. Ja wiem, że my lubimy zwalniać i mieć wszystko na „już”. Zobaczmy najpierw, jak ta drużyna zareaguje po Euro – podkreślił.

Czytaj też:
Lewandowski wspiera trenera Sousę. „Razem idziemy w jednym kierunku”