W ostatnim meczu tegorocznej Ligi Narodów reprezentacja Polski ograła na wyjeździe Walię i tym samym utrzymała się w najwyższej dywizji. Biało-Czerwoni zwyciężyli 1:0, a bramkę dającą trzy punkty zdobył Karol Świderski. Napastnik grający na co dzień w MLS wykorzystał znakomite podanie Roberta Lewandowskiego.
Dziennikarz zakpił z Grzegorza Krychowiaka. Chodzi o jego numer
W porównaniu do meczu z Holandią Czesław Michniewicz dokonał trzech korekt w wyjściowym składzie. Zachował jednak szkielet zespołu z Grzegorzem Krychowiakiem w roli głównej. Pomocnik jest ważną częścią drużyny zdaniem selekcjonera, dlatego po raz kolejny otrzymał szansę gry. Mimo, że w ostatnich tygodniach jest krytykowany za swoją postawę na boisku w narodowych barwach.
Starcie z Walią w wykonaniu 32-latka było przeciętne, choć i tak zaprezentował się lepiej niż w meczu z Holandią. Jeszcze w pierwszej połowie w Cardiff został napomniany przez sędziego żółtą kartką. Przegrał z rywalem walkę o pozycję w środku pola, przez co musiał ratować się faulem.
Po tym zagraniu Polak naraził się na nieprzychylne i drwiące z niego komentarze. Zakpić z Grzegorza Krychowiaka postanowił walijski dziennikarz „The Athletic” Tom Williams. Przedstawiciel mediów zażartował sobie w złośliwy sposób z numer na koszulce, z którym występuje nasz reprezentant.
„Grzegorz Krychowiak zbyt późno został ukarany za rażące przewinienie polegające na noszeniu koszulki z numerem dziesięć będąc Grzegorzem Krychowiakiem” – napisał na Twitterze dziennikarz.
twitterCzytaj też:
Jerzy Dudek domaga się zwolnienia Czesława Michniewicza. Ma następcę, nie uwierzysz kogo