Adam Nawałka nie ma wątpliwości. Reprezentacja Polski miała dużo szczęścia

Adam Nawałka nie ma wątpliwości. Reprezentacja Polski miała dużo szczęścia

Adam Nawałka
Adam Nawałka Źródło: Shutterstock / Maciej Gillert
Reprezentacja Polski poznała rywali w eliminacjach do Euro 2024, które rozpoczną się w marcu przyszłego roku. Biało-Czerwoni uniknęli piłkarskich potęg, co nie umknęło uwadze Adama Nawałki. Były selekcjoner zauważył, że dwie drużyny są już dobrze znane sztabowi drużyny narodowej.

Losowanie grup eliminacyjnych do Euro 2024, które odbyło się w niedzielę 9 października, było szczęśliwe dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni trafili do grupy E, w której będą rywalizowali z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią. Z racji, że bezpośredni awans na mistrzostwa uzyskają dwie najlepsze drużyny w stawce, podopieczni Czesława Michniewicza nie mają powodów do niezadowolenia.

Adam Nawałka o losowaniu grup el. do Euro 2024

O tym, że losowanie było szczęśliwe dla Polaków, mówił w rozmowie z TVP Sport . – Szczęście w losowaniach nas nie opuszcza – zauważył były selekcjoner. Jak dodał, losowanie ułożyło się po myśli Polaków nie tylko pod względem sportowym, ale również logistycznym. Biało-Czerwoni unikną bowiem długich podróży.

Fundamentem tych eliminacji będzie pokora, ale też pewność siebie i prezentowanych wartości. Potem trzeba będzie to udowodnić na boisku, ale nie obawiam się tego – kontynuował.

Nawałka zwrócił uwagę, że Czechy i Albania są drużynami znanymi sztabowi . – Jestem przekonany, że selekcjoner przeanalizował naszych południowych sąsiadów przed majowym barażem, bo to oni mogli być naszymi rywalami – zauważył. Z kolei z Albanią reprezentacja grała w ramach eliminacji do mistrzostw świata.

Według byłego szkoleniowca Biało-Czerwonych na korzyść Polaków przemawia też fakt, że trafili do grupy pięciozespołowej. – To sprawi, że intensywność meczów nie będzie tak duża. Z najlepszymi zespołami w Europie możemy mierzyć się w Lidze Narodów, a w eliminacjach najważniejszy będzie wynik – podsumował.

Czytaj też:
FC Barcelona wymęczyła zwycięstwo z Celtą Vigo. To nie był wieczór Roberta Lewandowskiego
Czytaj też:
Rozbrajająca odpowiedź Michniewicza na pytanie Bońka. Takich słów raczej nikt się nie spodziewał