Losowanie grup eliminacyjnych do Euro 2024, które odbyło się w niedzielę 9 października, było szczęśliwe dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni trafili do grupy E, w której będą rywalizowali z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią. Z racji, że bezpośredni awans na mistrzostwa uzyskają dwie najlepsze drużyny w stawce, podopieczni Czesława Michniewicza nie mają powodów do niezadowolenia.
Adam Nawałka o losowaniu grup el. do Euro 2024
O tym, że losowanie było szczęśliwe dla Polaków, mówił w rozmowie z TVP Sport Adam Nawałka. – Szczęście w losowaniach nas nie opuszcza – zauważył były selekcjoner. Jak dodał, losowanie ułożyło się po myśli Polaków nie tylko pod względem sportowym, ale również logistycznym. Biało-Czerwoni unikną bowiem długich podróży.
Fundamentem tych eliminacji będzie pokora, ale też pewność siebie i prezentowanych wartości. Potem trzeba będzie to udowodnić na boisku, ale nie obawiam się tego – kontynuował.
Nawałka zwrócił uwagę, że Czechy i Albania są drużynami znanymi sztabowi reprezentacji Polski. – Jestem przekonany, że selekcjoner przeanalizował naszych południowych sąsiadów przed majowym barażem, bo to oni mogli być naszymi rywalami – zauważył. Z kolei z Albanią reprezentacja grała w ramach eliminacji do mistrzostw świata.
Według byłego szkoleniowca Biało-Czerwonych na korzyść Polaków przemawia też fakt, że trafili do grupy pięciozespołowej. – To sprawi, że intensywność meczów nie będzie tak duża. Z najlepszymi zespołami w Europie możemy mierzyć się w Lidze Narodów, a w eliminacjach najważniejszy będzie wynik – podsumował.
Czytaj też:
FC Barcelona wymęczyła zwycięstwo z Celtą Vigo. To nie był wieczór Roberta LewandowskiegoCzytaj też:
Rozbrajająca odpowiedź Michniewicza na pytanie Bońka. Takich słów raczej nikt się nie spodziewał