Premier Mateusz Morawiecki odwiedził piłkarzy przed wylotem do Kataru na mundial. Wideo z tego spotkania zostało udostępnione na kanale „Łączy nas piłka”. Zawodnicy w tym czasie siedzieli przy okrągłych stolikach, do których po kolei szef rządu podchodził i rozmawiał z naszymi reprezentantami. Przy jednym z nich siedział trener z liderami naszej reprezentacji – Robertem Lewandowskim, Wojciechem Szczęsnym, Grzegorzem Krychowiakiem, Kamilem Glikiem, Kamilem Grosickim i Arkadiuszem Milikiem.
Mateusz Morawiecki: Drugim miejscem też bym nie pogardził
Pierwszy zaczął Wojciech Szczęsny, który powiedział Mateuszowi Morawieckiemu, że na kolejny mundial będą lecieć piłkarze z jego szkółki – Akademia Szczęsny. Szef rządu odparł, że to może jego syn, który ma 12 lat. Premier dodał, że ostatnio zajął drugie miejsce w jakimś turnieju. – Ale wam życzę oczywiście tego pierwszego, ale... – zaczął.
Morawieckiemu nie udało się dokończyć, bo siedzący przy stole piłkarze się zaśmiali i powtórzyli „ale”. – Ale drugim też bym nie pogardził – dodał w końcu premier. Na te słowa zareagował Wojciech Szczęsny, który stwierdził, że oni też biorą to w ciemno.
Morawiecki: Jak się uda, to będzie naprawdę bardzo dobra nagroda
Potem premier Morawiecki dołączył do kolejnego stolika, gdzie byli m.in. Karol Świderski, Mateusz Wieteska i Kamil Grabara. Tam padło pytanie, czy szef rządu wybiera się do Kataru, by wesprzeć drużynę. – Jak chłopaki wyjdą z grupy to na pewno na jakiś mecz się wybiorę – odparł Mateusz Morawiecki.
Na koniec Robert Lewandowski w imieniu reprezentacji Polski wręczył premierowi koszulkę z autografami wszystkich zawodników. Chwilę później podczas szef rządu oświadczył, że wierzy w naszą reprezentację. – My z panem trenerem zapewnimy, że jak się uda to, żeby była naprawdę bardzo dobra nagroda – zakończył.
Czytaj też:
Oto lista największych nieobecnych na mistrzostwach świata w Katarze. Same gwiazdyCzytaj też:
Włoska legenda uwielbia polskiego piłkarza. Gwiazdor wskazał, kto wygra mundial 2022