Kolejna rewolucja w reprezentacji Polski u Michała Probierza. Koniec słynnego duetu

Kolejna rewolucja w reprezentacji Polski u Michała Probierza. Koniec słynnego duetu

Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik
Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik Źródło:Newspix.pl / Lukasz Grochala / Cyfrasport
W czwartek (tj. 9 listopada) selekcjoner Michał Probierz odkrył karty w kontekście powołań do piłkarskiej reprezentacji Polski. W gronie powołanych zabrakło kilku znanych reprezentantów. Czy jesteśmy właśnie świadkami głębokiej zmiany pokoleniowej?

Biało-Czerwoni w listopadowej przerwie reprezentacyjnej rozegrają dwa mecze. To najważniejsze, eliminacyjne z Czechami, już 17 listopada. Trener Michał Probierz z pewnością nadal liczy, że Polakom uda się wywalczyć miejsce na mistrzostwach Europy, które w przyszłym roku odbędą się w Niemczech.

Arkadiusz Milik oficjalnie poza reprezentacją Polski

Spoglądając na powołania selekcjonera Probierza, widać, że trener kadry narodowej nadal szuka optymalnych rozwiązań dla drużyny. Na październikowe zgrupowanie nie został powołany np. Jan Bednarek, który znalazł za to miejsce w listopadowym gronie. Odwrotna historia dotyczy Arkadiusza Milika. Pod nieobecność kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego to snajper Juventusu miał być pierwszą strzelbą Biało-Czerwonych. Jak jednak pokazała rzeczywistość, Milik kolejny raz nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

Efekt jest taki, że w listopadzie w narodowych barwach napastnika Juventusu nie zobaczymy. Tym samym powoli do lamusa odchodzi pamiętny duet z Euro 2016, za kadencji trenera Adama Nawałki, Milika z „Lewym”. W gronie powołanych nie znaleźli się również Bartosz Bereszyński, podstawowy obrońca m.in. podczas mundialu w Katarze (2022) oraz Jakub Kamiński. Skrzydłowy stracił miejsce w VfL Wolfsburg i nie będzie też brany pod uwagę w listopadowych meczach reprezentacji. Po raz kolejny poza kadrą Polski znalazł się również Krzysztof Piątek. „Piona” aktualnie odbudowuje formę strzelecką na boiskach ligi tureckiej, ale wydaje się, że ten proces jeszcze trochę potrwa.

twitter

Dwa mecze reprezentacji Polski w listopadzie

Biało-Czerwoni znajdują się w bardzo trudnym położeniu w kontekście bezpośredniego awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Polacy w listopadzie zagrają swój ostatni mecz o stawkę, podejmując na PGE Narodowym Czechów. To wicelider grupy E, które ma punkt przewagi nad Polską, a dodatkowo jeden mecz rozegrany mniej. Spotkanie Polska – Czechy zaplanowano na 17 listopada, początek o godzinie 20:45.

Oprócz gry w eliminacjach ME 2024 Biało-Czerwoni zaliczą jeszcze jeden pojedynek. Średnio udany rok 2023 Polacy zamkną ponownie starciem na PGE Narodowym, gdzie zespół trenera Michała Probierza zmierzy się z Łotyszami. Towarzyski pojedynek Polska – Łotwa odbędzie się 21 listopada, również od g. 20:45.

Czytaj też:
Poznaliśmy powołania do reprezentacji Polski. Michał Probierz znów zaskoczył
Czytaj też:
Polscy piłkarze spożywali alkohol przed mistrzostwami świata U-17. PZPN wydał komunikat