UEFA szykuje dużą zmianę tuż przed Euro 2024. Zbigniew Boniek jest wściekły

UEFA szykuje dużą zmianę tuż przed Euro 2024. Zbigniew Boniek jest wściekły

Zbigniew Boniek
Zbigniew Boniek Źródło:Newspix.pl / Lukasz Grochala / Cyfrasport
Zamiast kadr liczących 23. zawodników, zespoły mające 26. piłkarzy dostępnych na turnieju. Taką zmianę ma wprowadzić UEFA przed piłkarskim Euro 2024.

O tej istotnej korekcie w środowisku piłkarskim mówi się od pewnego czasu. Selekcjonerzy europejskich reprezentacji coraz głośniej protestują i wydaje się, że UEFA ugnie się pod naciskiem. Na turniej rangi ME będzie można zabrać nie 23., a 26. piłkarzy.

Zbigniew Boniek ostro o naciskach na decyzję UEFA

Najbardziej na powiększenie kadr reprezentacji w turnieju finałowym naciskają przedstawiciele faworytów Euro. Przykłady? Holendrzy, czyli trener Ronald Koeman, ale też Anglicy i szkoleniowiec Gareth Southgate. Trenerzy dobrze wiedzą, że ich najlepsi zawodnicy będą mieli sporo w nogach, patrząc na wymagania sezonu klubowego.

Z tego też względu UEFA podczas tzw. warsztatów już 8 kwietnia prawdopodobnie ma podjąć decyzję ws. powiększenia kadr reprezentacji na Euro 2024, o trzech graczy. Innego zdania aniżeli wyżej wymienieni trenerzy jest wiceprezydent europejskiej federacji piłkarskiej Zbigniew Boniek. Jego zdaniem nacisk na UEFA to nic więcej, jak czysty populizm.

twitter

– Badania, analiza, statystyka, pokazują, że piłkarze w hierarchii od 23. do 26. w ogóle nie grają. Dlatego domaganie się tak szerokich kadr to czysty populizm, który służy jedynie promocji zawodników, którzy normalnie nie zmieściliby się w składzie […] Jak tak dalej pójdzie, to niedługo będziemy musieli przebudować stadiony, by zmieściły się na nich znacznie większe ławki rezerwowych – przyznał z przekąsem Boniek dla Polsatsport.pl.

Polska z awansem na Euro 2024. Z kim zagra w Niemczech?

Jeszcze zanim rozpoczęły się marcowe baraże, UEFA rozlosowała grupy tegorocznych mistrzostw Europy. Polacy zagrają w Niemczech z Holandią, Francją oraz Austrią. Jak wygląda dokładny terminarz? Biało-Czerwoni rozpoczną od spotkania z Holandią, 16 czerwca w Hamburgu (g. 15:00). Następnie Polska – Austria w Berlinie (21.06, 18:00) i na koniec grupowych rozgrywek najtrudniejsze wyzwanie, Francja – Polska. Mecz z wicemistrzami świata zaplanowano na 25 czerwca w Dortmundzie, od godziny 18:00.

Co ciekawe, tylko w 2016 roku reprezentacja Polski zdołała cokolwiek osiągnąć na imprezie rangi ME. Drużyna prowadzona wówczas przez trenera Adama Nawałkę dotarła we Francji do ćwierćfinału. W 2008, 2012 i 2021 roku Polacy zajmowali… ostatnie, czwarte miejsca w grupach.

Jak będzie w Niemczech? Zespół trenera Probierza z pewnością czeka trudne wyzwanie.

Czytaj też:
Górnik Zabrze bez wypłat. Lukas Podolski wyjawił nieznane fakty
Czytaj też:
Maciej Rybus przerwał milczenie. Wyjaśnił, dlaczego został w Rosji

Opracował:
Źródło: Polsatsport.pl