Sensacyjne nazwisko w reprezentacji Polski? Tata piłkarza jest z Ghany

Sensacyjne nazwisko w reprezentacji Polski? Tata piłkarza jest z Ghany

Michael Ameyaw
Michael Ameyaw Źródło: Newspix.pl / Michal Trzpis/400mm.pl
Wielkimi krokami zbliżają się kolejne mecze reprezentacji Polski. Biało-czerwoni zmierzą się ze Szkocją i Chorwacją w Lidze Narodów. Według doniesień Michał Probierz planuje zaskakujące powołanie.

Kamil Grosicki niedawno zakończył karierę reprezentacyjną. Skrzydłowy był wieloletnim reprezentantem kraju, który pełnił ważną rolę w szatni i na boisku. Ponadto w 2023 roku został wybrany najlepszym piłkarzem sezonu 22/23 w PKO BP Ekstraklasie. Niestety Euro 2024 było ostatnią wielką imprezą „Grosika”.

Michał Probierz szuka alternatyw na skrzydło

W związku z tym Michał Probierz szuka alternatyw na skrzydło. Na tej pozycji mogą grać m.in. Nicola Zalewski czy Przemysław Frankowski, ale selekcjoner wykorzystuje ich na wahadłach. Na Euro zobaczyliśmy także Michała Skórasia, ale ten w bieżącym sezonie pojawia się na boisku głównie z ławki.

Jak donoszą dziennikarze Interii, Michał Probierz rozpoczął poszukiwania skrzydłowych do reprezentacji Polski. Liga Narodów będzie idealnym sprawdzianem dla takich zawodników. Przypomnijmy, że trafiliśmy do grupy ze Szkocją, Chorwacją i Portugalią.

Media: Michał Probierz chce powołać debiutanta

Jednym z nowych zawodników, którzy mają pojawić się w kadrze, jest – zdaniem dziennikarzy – Michael Ameyaw z Piasta Gliwice. Według doniesień 23-latek ma znaleźć się na liście powołań Michała Probierza.

W tym sezonie zawodnik urodzony w Łodzi strzelił już dwa gole i jest ważną postacią w zespole Aleksandara Vukovicia. Skrzydłowy ma również Ghańskie pochodzenie, gdyż stamtąd pochodzi jego tata.

Selekcjoner Michał Probierz ma oficjalnie ogłosić powołania do 29 sierpnia. Z kolei start zgrupowania zaplanowany jest na 1 września. Pierwszy mecz rozegramy ze Szkocją 5 września. Trzy dni później będzie czekać na nas Chorwacja.

Czytaj też:
Wielka gwiazda powołana na mecz z reprezentacją Polski. Sensacyjny obrót sprawy!
Czytaj też:
UEFA przyjrzała się meczowi Polaków na Euro 2024. Poszło o dyskryminację

Opracował:
Źródło: Interia