Okładka „La Gazzetta dello Sport” dla Arkadiusza Milika. Transfer do Realu Madryt?

Okładka „La Gazzetta dello Sport” dla Arkadiusza Milika. Transfer do Realu Madryt?

Arkadiusz Milik
Arkadiusz Milik Źródło:Newspix.pl / SIPAUSA
W 2016 roku po raz pierwszy pojawił się w Serie A i wyrobił sobie tam świetną markę. Arkadiusz Milik, bo o nim mowa, najprawdopodobniej nadal będzie cieszył swoimi golami kibiców Juventusu. „La Gazzetta dello Sport” opowiedziała historię Polaka.

Przypomnijmy, że napastnik reprezentacji Polski w ostatnich latach przeżywał sporo zawirowań związanych ze swoimi problemami zdrowotnymi. Poważne kontuzje niestety nie omijały Arkadiusza Milika. Kto wie, może gdyby nie dwukrotnie zerwanie więzadeł, napastnik zrobiłby podobną karierę w europejskiej piłce do Roberta Lewandowskiego.

Arkadiusz Milik w Realu Madryt? Było blisko transferu do „Królewskich”

Dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” w najnowszym wydaniu włoskiego dziennika poświęcili Polakowi dużo miejsca. Milik znalazł się nawet na okładce, co pokazuje, jak cenioną jest postacią na Półwyspie Apenińskim. Napastnik powrócił do Serie A po przerwie, trafiając do Juventusu. W Turynie pokazał, że nadal potrafi zdobywać gole.

twitter

– Gdyby nie zerwał więzadeł, mógł trafić nawet do Realu Madryt. Ten już się nim poważnie interesował. Pierwszy sezon we Włoszech rozpoczął przecież kapitalnie. W dwóch meczach Ligi Mistrzów strzelił trzy gole, a w lidze dwukrotnie popisał się dubletem – powiedział Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Juventusu.

Szef turyńskiego klubu odpowiedzialny za transfery sprowadzał Polaka do Serie A w 2016 roku. Wówczas Giuntoli pracował dla SSC Napoli. Klub z Neapolu wyciągnął wówczas polskiego snajpera z Ajaksu Amsterdam.

Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik nadal w Juventusie

Wypożyczenie polskiego napastnika z ligi francuskiej dla klubu z Turynu okazało się dobrym strzałem. Milik zdobył kilka ważnych trafień, a przede wszystkim nie kosztował zbyt wiele, więc można było z zadowoleniem spoglądać na jego dokonania.

Choć latem sporo mówiło się o odejściu polskiego napastnika z Juventusu, turyński klub najwyraźniej wiąże przyszłość z reprezentantem Polski. Dodatkowo warto pamiętać, że pewniakiem między słupkami bramki Juve od kilku sezonów jest Wojciech Szczęsny.

Czytaj też:
Lionel Messi znów robi show w MLS. Inter Miami ponownie wygrywa
Czytaj też:
Ostry głos z szatni reprezentacji Polski. Fernando Santos wzięty w obronę 

Opracował:
Źródło: „La Gazzetta dello Sport”