To wydaje się niemal pewne, że po zakończeniu obecnego sezonu siatkarskiego nasza żeńska reprezentacja zmieni selekcjonera. O dziwo jednak prawdopodobnie nie przejmie jej żaden wyjątkowo doświadczony szkoleniowiec, lecz młody trener z Turcji. O takim scenariuszu poinformował portal voleybolmagazin.com.
Młody szkoleniowiec z Turcji faworytem?
O kogo dokładnie chodzi? Wspomnianym kandydatem jest Ferhat Akbas, czyli zaledwie 35-letni szkoleniowiec. Mimo młodego wieku ma on już w swoim CV sporo sukcesów, między innymi mistrzostwo Rumunii zdobyte z CSM Bukareszt. Polscy kibice też mogą go kojarzyć, ponieważ wcześniej pracował w Chemiku Police w latach 2019-2021 i zdobył z tym zespołem dwa mistrzostwa, dwa krajowe puchary i superpuchar. Jeszcze wcześniej był asystentem selekcjonera w ojczystej kadrze, którą później prowadził samodzielnie.
Kluczowe będzie to, jak na zatrudnienie Akbasa w drużynie Polski zapatrywałby się jego obecny pracodawca, czyli Eczacibasi Stambuł oraz Polski Związek Piłki Siatkowej. Czy obie strony porozumieją się co do tego, aby trener łączył obowiązki klubowe z reprezentacyjnymi?
Na decyzję jeszcze należy zaczekać
Na taki scenariusz nie chce zgodzić się nasza federacja względem Jacka Nawrockiego, o którym od dawna spekuluje się, że przejmie Chemik Police. Ostateczna decyzja co do jego przyszłości, a także wyborze nowego selekcjonera, zostanie podjęta już po wyborach na prezesa w PZPS – odbędą się one pod koniec września tego roku.
Czytaj też:
Polacy na czele tabeli. Biało-Czerwoni wygrywają z Grekami, ale były problemy