Koszmarna seria Polek w Lidze Narodów! Kolejna porażka drużyny Stefano Lavariniego

Koszmarna seria Polek w Lidze Narodów! Kolejna porażka drużyny Stefano Lavariniego

Martyna Czyrniańska
Martyna CzyrniańskaŹródło:Newspix.pl / KACPER KIRKLEWSKI / 400mm.pl / NEWSPIX.PL
Reprezentacja Polski porażką zakończyła swój udział w Lidze Narodów. Drużyna Stefano Lavariniego poległa w starciu z Bułgarią 1:3 (25:22, 13:25, 17:25, 22:25). Koszmarna passa trwa. To szósta przegrana z rzędu.

Polki całkiem udanie rozpoczęły rywalizację w tegorocznej Lidze Narodów. Po pierwszym turnieju w Stanach Zjednoczonych miały na swoim koncie trzy wygrane i jedną porażkę. Niestety kolejne etapy nie były już tak dobre w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Stefano Lavariniego. Biało-Czerwone zwyciężyły jeszcze tylko z Tajlandią 3:2. Od tamtej pory przegrały pięć spotkań z rzędu i w starciu z Bułgarią liczyły na powrót na właściwe tory.

Rewelacyjny początek Polek w starciu z Bułgarią w Lidze Narodów

Starcie z gospodyniami ostatniego grupowego turnieju zapowiadało się na wyrównane, choć minimalnymi faworytkami były jednak nasze siatkarki. Polki zwyciężały z Bułgarkami w ostatnich czterech z pięciu meczów. Pierwszy set niemal od samego początku do końca był pod dyktando zespołu Stefano Lavariniego. Biało-Czerwone szybko odskoczyły na kilkupunktową przewagę.

W pewnym momencie jednak zrobiło się gorąco. Rywalki zdołały w samej końcówce doprowadzić do remisu 20:20. Włoski szkoleniowiec naszej kadry postanowił więc wziąć czas i jak się później okazało, przyniosło to pożądany skutek. Polki zdobyły trzy „oczka” z rzędu, dzięki czemu ostatecznie wygrały tę partię 25:22. Kluczowym elementem był blok. Polskie zawodniczki aż pięciokrotnie skutecznie zablokowały Bułgarki, które dla porównania ani razu tego nie dokonały.

Kiepskie dwa sety i szósta porażka z rzędu Polek

Niestety były to miłe złego początki. Kolejne dwa sety to dominacja gospodyń tego turnieju Ligi Narodów. Szczególnie w drugiej partii, którą Biało-Czerwone przegrały, zdobywając tylko 13 punktów. Reprezentantki Polski miały spore problemy z przyjęciem piłki, a co za tym idzie ze skończeniem ataku w pierwszej akcji. Nasza gra się totalnie rozsypała. Nie widać było zaangażowania w poczynaniach podopiecznych Stefano Lavariniego.

Z każdą kolejną minutą Bułgarki grały coraz lepiej i swobodniej. Mecz miał podobny przebieg do chociażby starcia z Dominikaną czy Włochami, gdy polskie siatkarki dobrze rozpoczynały, a im dłużej trwało spotkanie, wyglądało to tylko gorzej. Zupełnie jakby brakowało koncentracji i pomysłu na rozwiązywanie akcji. Można było odnieść także wrażenie, że Polki mają problemy kondycyjne.

Co więcej, po trzech setach Bułgaria zdobyła aż 23 „oczka” po błędach reprezentacji Polski. W konsekwencji w trwającej 27 minut partii zespół włoskiego szkoleniowca uległa 17:25. W czwartym secie gra była już o wiele bardziej wyrównana, toczona punkt za punkt, zwłaszcza w drugiej fazie. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechyliły Bułgarki. Wygrały 25:22, a w całym starciu 3:1. To szósta porażka z rzędu Biało-Czerwonych w Lidze Narodów.

Czytaj też:
Niemiecki dziennikarz atakuje Roberta Lewandowskiego. Wypunktował Polaka

Źródło: WPROST.pl