Wojciech Drzyzga boi się tej drużyny w MŚ. Takie miejsce zajmuje Polska w jego rankingu

Wojciech Drzyzga boi się tej drużyny w MŚ. Takie miejsce zajmuje Polska w jego rankingu

Tomasz Fornal, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek i Marcin Janusz
Tomasz Fornal, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek i Marcin Janusz Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Wojciech Drzyzga wskazał jedną reprezentacją, której obawia się podczas tegorocznych mistrzostw świata. Według znanego komentatora i eksperta siatkarskiego reprezentacja Polski jest drugą najsilniejszą drużyną biorącą udział w mundialu.

Siatkarskie mistrzostwa świata trwają w najlepsze. Aktualnie mamy przerwę między fazą grupową i turniejową, w której poszczególne drużyny przystąpią do rywalizacji w 1/8 finału. W tym gronie jest oczywiście reprezentacja – według Wojciecha Drzyzgi druga najsilniejsza w całej stawce. Znany ekspert i komentator wskazał jedną drużynę, której faktycznie obawia się w kontekście ewentualnego meczu podczas mundialu.

Mistrzostwa świata w siatkówce. Wojciech Drzyzga boi się tylko jednego rywala

Jak na razie komentator jest pod wrażeniem tego, co prezentują podopieczni Nikoli Grbicia. W rozmowie z dziennikiem „Fakt” podkreślił przede wszystkim dobre przygotowanie fizyczne Biało-Czerwonych oraz ich dynamikę. – Są przebłyski na zagrywce, mamy sporo obron, a dla mnie to jest papierek lakmusowy. Widać, że zawodnicy mają dobry refleks – stwierdził.

Reprezentacja Polski w 1/8 finału zmierzy się z Tunezją, z którą nie powinna mieć większych problemów. Potem przyjdzie czas na USA, ale Drzyzga uważa, iż Amerykanie mają gorszy zespół niż my. – Za nami są Włosi, a Amerykanie gdzieś na czwartym, piątym miejscu – powiedział, tworząc swój prywatny ranking.

W dalszej części rozmowy wspomniał jednak o zespole, którego się obawia i wyjaśnił dlaczego. – Poważnie obawiam się tylko Francji. Dla mnie Francja jest zespołem, który od początku do końca ma wszystko, żeby nas pokonać. Ma te same atuty co my, a mają jeszcze lepszy poziom zgrania i może są nawet silniejsi mentalnie – stwierdził. Na Trójkolorowych możemy jednak trafić dopiero w finale.

Czytaj też:
Quiz dla kibiców siatkówki. Rozpoznasz reprezentantów Polski na zdjęciach?