W środę Jastrzębski Węgiel zmierzył się z VfB Friedrichshafen w rewanżowym spotkaniu w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu wicemistrzowie Polski zwyciężyli 3:0, a od półfinału siatkarskiej LM dzieliły ich tylko dwa sety.
Problemy Jastrzębskiego Węgla po pierwszym meczu
Mimo zwycięstwa to pierwszego spotkania siatkarze z Jastrzębia-Zdroju nie będą dobrze wspominać. Przypomnijmy, zawodnicy mieli wrócić z Niemiec w piątek 10 marca o godz. 11:10, ale spotkały ich niespodziewane komplikacje. Akurat tego dnia w porcie lotniczym im. Franza Josefa Strauss trwał bowiem strajk ochrony lotniska.
Przez to całe zamieszanie część zawodników nie zdążyła przejść przez bramkę pozwalającą na wyjście z hali odlotów do samolotu, czyli tzw. gate. W związku z tym część składu musiała przebukować bilety na godz. 22:15.
Liga Mistrzów: Świetne rozpoczęcie siatkarzy Jastrzębskiego Węgla
Spotkanie rozpoczęło się po godz. 18:00 w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej. Jastrzębski Węgiel rozpoczął w składzie Boyer, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Fornal, Clevenot, Popiwczak (libero), a VfB Friedrichshafen: Superlak, Vincić, Brown, Nedeljković, Cacić, Stern, Bann (libero).
Gospodarze bardzo dobrze weszli w to spotkanie i szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie (7:3), którego nie oddali do końca. Przy wyniku 9:8 jastrzębianie zanotowali serię pięciu punktów z rzędu, a po stracie punktu na 14:9 powtórzyli to. Dzięki świetnej grze Pomarańczowi zmiażdżyli rywali w pierwszym secie – 25:14 i byli już tylko jednego seta od awansu do półfinału Ligi Mistrzów.
Jastrzębski Węgiel odwrócił losy seta i awansował do półfinału Ligi Mistrzów
W drugim secie zawodnicy VfB Friedrichshafen wzięli się do odrabiania strat. Przy wyniku 8:8 Niemcy zdobyli trzy punkty z rzędu i odskoczyli Jastrzębianom. Na szczęście zespół z PlusLigi wziął się w porę w garść i dał radę szybko doprowadzić do wyrównania 12:12, a potem wyszli na prowadzenie 14:13. Tego prowadzenia Jastrzębski Węgiel już nie oddał i za sprawą Stephena Boyera, który zdobył 25. punkt, dzięki czemu podopieczni Marcelo Mendeza zapewnili sobie awans do półfinału Ligi Mistrzów.
Na trzeciego seta Marcelo Mendez wystawił rezerwowych zawodników, ale nie było widać różnicy w grze Jastrzębskiego Węgla. Siatkarze z PlusLigi byli zdecydowanie lepsi od przeciwników i rozbili ich w trzecim secie 25:16, a w całym meczu 3:0. W półfinale Polacy zmierzą się ze zwycięzcą meczu Lube Civitanova – Halkbank.
Czytaj też:Gwiazda reprezentacji Polski o nagłej popularności. Szczere wyznanie siatkarza
Czytaj też:
Oto 10 najlepiej zarabiających sportowców w Polsce. „Nie tylko piłkarze”