Nikola Grbić kompletnie zaskoczył. Wytłumaczył, dlaczego podjął to dodatkowe wyzwanie

Nikola Grbić kompletnie zaskoczył. Wytłumaczył, dlaczego podjął to dodatkowe wyzwanie

Nikola Grbić
Nikola Grbić Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Nikola Grbić od ponad roku jest selekcjonerem reprezentacji Polski, ale po zwolnieniu z Sir Safety Perugii nie podjął żadnej innej klubowej współpracy – a przynajmniej tak się wydawało. Teraz serbski szkoleniowiec zaskoczył swoim wyznaniem.

Nikola Grbić przejął reprezentację Polski w 2022 po Vitalu Heynenie, a pod koniec poprzedniego sezonu klubowego został zwolniony z Sir Safety Perugii między innymi dlatego, że włoski zespół nie wygrał siatkarskiej Ligi Mistrzów (uczyniła to ZAKSA Kędzierzyn-Koźle). Od tamtego czasu zdawało się, iż Serb odpoczywa od klubowej siatkówki, aczkolwiek… Nie do końca. O swoim dodatkowym zajęciu opowiedział teraz w rozmowie z portalem sport.pl.

Nikola Grbić jest asystentem we Włoszech

Przypomnijmy – to nie tak, że nie było chętnych na zatrudnienie z Grbicia. Wręcz przeciwnie, 50-latek jest uznanym trenerem, więc wzbudziłby duże zainteresowany, gdyby tylko był dostępny. On sam zresztą przyznawał, iż jako selekcjoner Biało-Czerwonych chce więcej czasu poświęcić rodzinie oraz innym bliskim, dla których nie miał wiele czasu w poprzednich latach.

Sam zdradził jednak, iż nie do końca jest tak, jak to przedstawiał wcześniej. Co prawda warunków kontraktu ustalonego z PZPS nie narusza, ale w siatkówce klubowej jednak działa. Część wolnego czasu poświęca bowiem na pomoc drużynie, w której występuje jego syn Matija. – Tak, jestem asystentem na czwartym poziomie rozgrywkowym we Włoszech. Dodam na wszelki wypadek, że pro bono – miał stwierdzić z uśmiechem na ustach.

Tego uczy się Nikola Grbić

Grbić przyznał, że jest to dla niego bardzo cenne doświadczenie, ponieważ we wspomnianym zespole występują jedynie zawodnicy mający maksymalnie 21 lat. W związku z tym selekcjoner Polaków sporo się uczy.

– Analizuję, co musisz zrobić, by zrozumieli informację, zapamiętali ją, a potem próbowali wykorzystywać podczas gry. Bo zwykle jak im coś powiesz, to zrobią to, ale po pięciu minutach już zapominają. Staram się więc znaleźć sposób interakcji, który trzeba stosować, by umieli wykonać to, o co ich poproszę – wyjaśnił. Dodał również, że jest to dla niego ważne, ponieważ może mu pomóc przy wprowadzaniu młodych siatkarzy do reprezentacji Polski.

Na koniec opowieści Grbić przyznał jednak, iż nie mógłby być asystentem na dłuższą metę, ponieważ przyzwyczaił się do roli lidera, lubi brać na siebie odpowiedzialność i woli funkcjonować w zespole jako jego dowódca.

Czytaj też:
Andrea Gardini może odejść z PGE Skry Bełchatów. Wymowne słowa trenera
Czytaj też:
Trefl Gdańsk nie powalczy o medale PlusLigi. Podjęto decyzję ws. przyszłości trenera

Opracował:
Źródło: sport.pl