Na taką siatkówkę czekali kibice reprezentacji. Argentyna rozbita w sparingu

Na taką siatkówkę czekali kibice reprezentacji. Argentyna rozbita w sparingu

Bartosz Kurek
Bartosz Kurek Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Nowa grupa polskich siatkarzy przygotowuje się do drugiego turnieju Ligi Narodów, który Biało-Czerwoni rozegrają w Rotterdamie. Tuż przed wylotem do Holandii podopieczni Nikoli Grbicia zostali poddani testowi w sparingu przeciwko Argentynie.

Po pierwszym turnieju Ligi Narodów Biało-Czerwoni wrócili z mieszanymi nastrojami. Z jednej strony mocno rezerwowym składem udało się wywalczyć trzy zwycięstwa — z Francją, Iranem i Bułgarią oraz raz przegrać z Serbią.

Przed drugim turniejem Ligi Narodów w Holandii Nikola Grbić zdecydował się na zmiany jest w nim mieszanka tych obecnych w Nagoi, np. Kamil Szymura czy Artur Szalpuk oraz ci, którzy dopiero wchodzą w sezon kadrowy, na czele z Bartoszem Kurkiem, Tomaszem Fornalem, Bartoszem Bednorzem czy Wilfredo Leonem.

Polacy pewnie triumfują w pierwszym secie

Zawodnicy powołani przez selekcjonera zostali przetestowani w piątek 16 czerwca w sparingu przeciwko Argentynie. Spotkanie rozpoczęło się po godz. 18:00. W pierwszym składzie wyszli Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski, Norbert Huber, Wilfredo Leon, Tomasz Fornal oraz Paweł Zatorski (L).

Jako pierwszy zaserwował Tomasz Fornal, który widać było, że wraca po wakacjach. Pierwsza zagrywka była bardzo bezpieczna, ale Argentyńczycy nie wykorzystali przesuniętej krótkiej. Z kolei druga zagrywka poleciała w siatkę. Od wyniku 2:2 Polacy mieli dwupunktową przewagę nad rywalami, którą potem powiększyli do trzech „oczek” – 8:6. Tego prowadzenia podopieczni Nikoli Grbicia nie oddali do końca i zatriumfowali w pierwszym secie 25:20.

Dwa kolejne sety padły łupem Biało-Czerwonych

Drugą partię lepiej rozpoczęli Argentyńczycy, którzy mieli jednopunktową przewagę nad Polakami. Taki stan rzeczy utrzymywał się aż do wyniku 7:8, kiedy Biało-Czerwoni wygrali trzy akcje z rzędu, dzięki czemu zaczęli wygrywać 10:8. Podopieczni Nikoli Grbicia odskoczyli na wynik 19:14 i tego prowadzenia nie oddali już do końca. Ten set zakończył się wynikiem 25:18.

twitter

Trzeci set rozpoczął się podobnie jak pierwszy, czyli najpierw Tomasz Fornal posłał dobrą zagrywkę, ale następna poleciała w aut. Nie miało to większego wpływu na przebieg tego seta, bo Biało-Czerwoni od razu odskoczyli na cztery "oczka" (6:2), a następnie na sześć (9:3). Tego prowadzenia podopieczni Nikoli Grbicia nie oddali do końca, choć Argentyńczycy gonili (14:10). Ostatecznie ta partia zakończyła się wynikiem 25:18.

Formalnie Polacy wygrali ten mecz 3:0, ale przed tym spotkaniem trenerzy umówili się, że przy takim wyniku rozegrają czwartego, dodatkowego seta. Dzięki temu Nikola Grbić mógł wprowadzić zmiany, na boisko weszli Szymura, Urbanowicz i Adamczyk. Mimo roszad gra Biało-Czerwonych była niezachwiana i zakończyła się wyraźnym zwycięstwem 25:19.

twitter

Kiedy kolejny mecz polskich siatkarzy?

Na kolejny mecz polskich siatkarzy trzeba będzie czekać do środy 21 czerwca. Wtedy Biało-Czerwoni zmierzą się z Niemcami na inaugurację drugiego turnieju w VNL w Rotterdamie. Terminarz Ligi Narodów prezentuje się następująco:

  • 21 czerwca, środa: Polska – Niemcy (20:00)
  • 22 czerwca, czwartek: Holandia – Polska (20:00)
  • 24 czerwca, sobota: Polska – USA (13:00)
  • 25 czerwca, niedziela: Włochy – Polska (12:30)

Czytaj też:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jąstrzębski Węgiel podjęły kluczową decyzję. Zrobiły to solidarnie
Czytaj też:
Wyjaśniła się przyszłość polskiego trenera. Najpierw został zbawcą, a teraz dostał nagrodę

Źródło: WPROST.pl