Wiele osób przekonuje, że sport i polityka nie powinny iść ze sobą w parze, lecz w praktyce dzieje się tak bardzo rzadko. Kolejny przykład, który to potwierdza, niedawno miał miejsce w Brazylii, gdzie skandal wywołał jeden z reprezentantów tego kraju. Wallace de Souza, gwiazda światowego formatu, usłyszała właśnie wyrok w sprawie skandalicznego wpisu umieszczonego w mediach społecznościowych. O całej sprawie poinformowała „Folha de Sao Paulo”.
Skandaliczna ankieta Wallace’a de Souzy
Wszystko zaczęło się od zdjęcia z klubu strzeleckiego opublikowanego przez sportowca. Jeden z fanów tego zawodnika postanowił wykorzystać ten moment i na Instagramie zapytał go o prezydenta Lulę. Był to kolejny przejaw niespokojnych czasów w tym kraju. „Czy strzeliłbyś mu w twarz dwunastką?” – w ten sposób kibic zwrócił się do siatkarza.
Sportowiec natomiast postanowił podzielić się tym zapytaniem publicznie. Niedługo później zamieścił na swoim profilu ankietę, w której zapytał swoich obserwujących o to, czy byliby w stanie to zrobić. Momentalnie w całym kraju rozgorzała dyskusja, a skandal wywołany przez Wallace’a de Souzę zyskał międzynarodowy rozgłos.
Sada Cruzeiro, czyli klub, w którym na co dzień występował atakujący, zareagował szybko – zawiesił swojego zawodnika. Podobnie uczyniła również brazylijska federacja. Członek drużyny Canarinhos, która wywalczyła złoty medal na igrzyskach olimpijskich w 2016, od wielu miesięcy nie mógł rozgrywać meczów.
Jest wyrok w sprawie Wallace’a de Souzy
Jego sprawa została również bardzo poważnie potraktowana przez brazylijskie władze. Uznano ją bowiem za taką, która zagraża ładowi społecznemu zwłaszcza w niepewnych i niespokojnych czasach. W efekcie kwestią wpisu Wallace’a de Souzy zajął się sąd, a pod koniec listopada 2023 roku wydał wyrok. Siatkarz został uznany za winnego podżegania w kontekście politycznym, które w efekcie mogłoby doprowadzić do realnego popełnienia zbrodni.
W efekcie atakujący usłyszał wyrok mówiący o konieczności spędzenia trzech miesięcy w więzieniu. Tak się jednak nie stanie, ponieważ sportowiec postanowił zapłacić grzywnę w wysokości 20 tysięcy brazylijskich reali. Dzięki temu nie będzie musiał przebywać w zakładzie karnym.
Czytaj też:
Polski siatkarz grzmi. Zakpił w kontrowersyjnej sprawieCzytaj też:
Były reprezentant Polski wątpi w ZAKSĘ. Porównał ją do cytryny