Gwiazda reprezentacji Polski odejdzie? Klub czeka na odpowiedź

Gwiazda reprezentacji Polski odejdzie? Klub czeka na odpowiedź

Magdalena Stysiak
Magdalena Stysiak Źródło: Newspix.pl / Anna Klepaczko/Fotopyk
Magdalena Stysiak jest ważnym ogniwem reprezentacji Polski. Teraz jej sytuacja klubowa uległa zmianie, przez co może mieć problemy z grą. Atakująca może odejść, a jej nowy klub czeka na odpowiedź ws. transferu.

W ubiegłym sezonie Magdalena Stysiak trafiła do tureckiego Fenerbahce, gdzie razem ze Stefano Lavarinim – ówczesnym trenerem tego klubu, sięgnęła po mistrzostwo kraju, puchar i superpuchar. To jednak nie wystarczyło władzom drużyny, które zrezygnowały z usług Włocha. Uznany szkoleniowiec nie narzekał na brak zainteresowania i ostatecznie w przyszłym sezonie będzie trenował zawodniczki Vero Volley Milano.

Kłopoty Magdaleny Stysiak w Fenerbahce

Jak się okazuje, gwiazda reprezentacji Polski – Magdalena Stysiak również może odejść z Fenerbahce. Polka była wiodącą postacią w ataku tego klubu, ale do drużyny wróciła po sezonie w Chinach Melissa Vargas, która od dłuższego czasu robiła tak, że początek kampanii spędzała w Azji, by na koniec zasilić turecki zespół.

Jak donosi voleybolmagazin.com przyszły sezon ma być zupełnie inny. Melissa Vargas ma początek sezonu rozpocząć w Fenerbahce, co sprawi, że Magdalena Stysiak będzie musiała pełnić funkcję drugiej atakującej. Od jakiegoś czasu mówiło się, że Magdalena Stysiak może zmienić otoczenie. Ofertę opiewającą na 550 tysięcy euro złożył klub Turk Hava Yollari, sponsorowany przez Turkish Airlines Ankara.

Klub czeka na odpowiedź ws. transferu

„Voleybol Magazin” informuje, że w związku z całą tą sytuacją Polka chce opuścić zespół, a Turk Hava Yollari nie zapomniał o atakującej i czeka na odpowiedź ws. oferty za Magdalenę Stysiak.

Klub z Ankary w minionym sezonie zajął czwarte miejsce w lidze. Siatkarka obecnie skupia się na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich, które startują niebawem. Rywalizacja rozpocznie się 28 lipca i potrwa do 11 sierpnia, a biało-czerwone pod wodzą Stefano Lavariniego zmierzą się z Brazylią, Japonią i Kenią w fazie grupowej.

Czytaj też:
Czego oczekiwać wobec polskich siatkarek przed IO? „Lavarini stworzył długoterminowy projekt”
Czytaj też:
Polskie siatkarki z niecodziennym fanem. „A tymczasem w Zurychu”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / voleybolmagazin.com