Zaraz po zakończeniu mistrzostw Polski w skokach narciarskich Adam Małysz wypowiedział się na temat nieobecności Dawida Kubackiego, który tuż przed rozpoczęciem zawodów zachorował. Skoczek z Nowego Targu przechodzi przez najlepszy okres swojej kariery sportowej i przewodzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jego doskonała dyspozycja jest nie do podważenia, jednak w każdej karierze dochodzi do chwili, w której trzeba postawić sprawy zdrowotne ponad zawodowymi. Tak się stało podczas ostatnich zawodów w Wiśle, w trakcie których nie zobaczyliśmy lidera Pucharu Świata.
Adam Małysz o absencji Dawida Kubackiego w Wiśle
Jeszcze w trakcie zawodów wiadome było, że 32-latek nie pojawi się na skoczni w Wiśle, ponieważ ma problemy zdrowotne. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz wyjawił, że poza problemami zdrowotnymi skoczka ważne też było, by nie ryzykować jego kontaktów z pozostałymi członkami sztabu szkoleniowego oraz zawodnikami.
— Nie był to celowy zabieg, jak niektórzy myślą. Nic z tych rzeczy. W kraju panuje wirus grypy. Kogo nie widzę, to kicha, kaszle, ma gorączkę. Dawid nie chciał ryzykować. Cały sztab musi uważać, żeby zawodnicy nie byli zainfekowani. Lepiej odpuścić teraz, niż żałować w trakcie Turnieju Czterech Skoczni — powiedział Adam Małysz w wywiadzie dla TVP Sport.
Kamil Stoch mistrzem Polski
Na kilka dni przed mistrzostwami wszystko wskazywało na to, że mistrzem Polski zostanie właśnie Dawid Kubacki, ale jego absencja mocno ułatwiła sprawę pozostałym uczestnikom zawodów.Ostatecznie najlepszy okazał się Kamil Stoch, który obronił tytuł sprzed roku.
Trzykrotny mistrz olimpijski oddał skoki na 138 oraz 125,5 metra. Liderujący po pierwszej serii Piotr Żyła przegrał ze swoim kolegą o pół punktu.
Czytaj też:
Thomas Thurnbichler wytłumaczył swoje wybory. Chodzi o Turniej Czterech SkoczniCzytaj też:
Kamil Stoch obronił tytuł mistrza Polski. Zdradził, co przekazał Thurnbichler