Tego u Dawida Kubackiego jeszcze nie widzieliśmy. Statystyki przyprawiają o zawrót głowy

Tego u Dawida Kubackiego jeszcze nie widzieliśmy. Statystyki przyprawiają o zawrót głowy

Dawid Kubacki
Dawid Kubacki Źródło:PAP/EPA / Anna Szilagyi
Dawid Kubacki nie awansował do konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Taka sytuacja to kompletny ewenement w karierze 33-latka. Uwagę przykuwa jeszcze inna statystyka.

Od początku sezonu polscy skoczkowie prezentują się poniżej oczekiwań. Jeszcze w żadnym konkursie podopieczny Thomasa Thurnichlera nie znalazł się nawet w czołowej dziesiątce. Forma biało-czerwonych jest – delikatnie ujmując – przeciętna, a nie widać przesłanek ku temu, by miała nastąpić szybka poprawa. W ostatnim czasie szczególnie cierpi Dawid Kubacki.

Wielki zawód Dawida Kubackiego

Obecna edycja Turnieju Czterech Skoczni tylko potwierdza kryzys Polaków. W tym kontekście chyba największą uwagę przykuwa postawa wspomnianego Dawida Kubackiego. W Oberstdorfie jeden z najlepszych skoczków poprzedniego sezonu zajął 27. miejsce. Następnie w Garmisch-Partenkirchen był 33. W Innsbrucku natomiast w ogóle nie wszedł do konkursu.

Dlaczego to wyjątkowa sytuacja? 33-latek po raz pierwszy w karierze nie zakwalifikował się do konkursu zaliczanego do Turnieju Czterech Skoczni. A warto pamiętać, że jeszcze rok temu zajął drugą pozycję w całej imprezie, wygrywając po drodze zawody organizowane właśnie w Innsbrucku.

Pierwszy raz od 3299 dni

Profil „Pasmo Skoków” na portalu X wyliczył, że Kubacki po raz ostatni nie wywalczył awansu do konkursu głównego Pucharu Świata 3299 dni temu. Miało to miejsce podczas kwalifikacji do zawodów w Engelbergu (21 grudnia 2014).

Tuż przed startem sezonu 2023/24 nie bralibyśmy pod uwagę faktu, że jeden z liderów polskiej kadry może mieć problemy z kwalifikacją do zawodów. Skoki narciarskie potrafią być jednak nieprzewidywalne, co pokazuje sytuacja m.in. Halvora Egnera Graneruda. W poprzednim sezonie Norweg wygrał Turniej Czterech Skoczni. Tymczasem w obecnej kampanii dwukrotnie odpadał z pierwszych konkursów po inauguracyjnej serii.

Tym samym Granerud i Kubacki, którzy w ubiegłym sezonie w wielu konkursach toczyli zażarte boje o zwycięstwo, teraz ponownie znajdują się w podobnym miejscu, lecz już nie takim, które sprawia im radość.

Obecnie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Dawid Kubacki zajmuje 25. miejsce z dorobkiem 68 punktów. Mimo kiepskiej formy i tak jest drugim najlepszym Polakiem. Wyżej plasuje się od niego tylko Piotr Żyła (23. lokata, 77 punktów).

Czytaj też:
Grzegorz Sobczyk dla „Wprost”: Nie byłem gotowy, by objąć polską kadrę. Dostałem kilka propozycji
Czytaj też:
Kamil Stoch wyłożył kawę na ławę. Jest gotów na takie poświęcenie

Źródło: WPROST.pl