Iga Świątek nie zdołała obronić tytułu wywalczonego przed rokiem w Adelajdzie. Polka dotarła do półfinału turnieju WTA, w którym przegrała z późniejszą triumfatorką imprezy, Ashleigh Barty. Dzień po zakończeniu zmagań w Adelajdzie planowała rozpocząć rywalizację w Sydney, które miało być kolejnym przystankiem w przygotowaniach do prestiżowego Australian Open.
Iga Świątek nie wystartuje w Sydney
Ostatecznie 20-latka zdecydowała, że nie wystartuje w Sydney. „Po intensywnym sezonie przygotowawczym i turnieju w Adelajdzie moje ciało potrzebuje więcej odpoczynku – czuję lekki ból w okolicy żeber” – napisała na Instagramie.
Tenisistka podkreśliła, że decyzję o wycofaniu z turnieju podjęła po długich rozmowach ze sztabem. „Bardzo chciałam tu zagrać i mam nadzieję, że za rok wrócę i będę mogła cieszyć się tym miejscem” – dodała. Triumfatorka French Open 2020 skupia się teraz na regeneracji i przygotowaniach do Australian Open, które rozpocznie się już 17 stycznia.
Dobry początek roku w wykonaniu Świątek
Iga Świątek udanie weszła w 2022 rok, docierając do półfinału turnieju w Adelajdzie. Polka w pierwszej rundzie ograła Darię Saville, a w 1/8 finału ograła w dwóch setach Leylah Fernandez.
Pochodząca z Raszyna zawodniczka pierwszą partię przegrała dopiero w ćwierćfinale, w którym mierzyła się z Wiktorią Azarenką. Białorusinka i tak musiała ostatecznie uznać wyższość triumfatorki French Open 2020, która pewnie zameldowała się w półfinale. Tam Świątek uległa świetnie dysponowanej Ashleigh Barty, która dzień później pokonała w finale Jelenę Rybakinę.
Czytaj też:
Austriacy zdominowali konkurs drużynowy w Bischofshofen. Niezły występ Polaków