Iga Świątek znów triumfuje. Ajla Tomiljanović poddała mecz przez kontuzję

Iga Świątek znów triumfuje. Ajla Tomiljanović poddała mecz przez kontuzję

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:PAP / Tomasz Wiktor
Po kilkutygodniowej przerwie Iga Świątek rozegrała swój kolejny mecz w turnieju rangi WTA. Polka rozpoczęła swoje zmagania w Ostrawie od drugiej rundy, gdzie zmierzyła się z Ajlą Tomiljanović. Zawodniczki pokazały w tym meczu kawał dobrego tenisa, ale niestety Australijka musiała wycofać się przez kontuzję.

Iga Świątek bierze udział w turnieju WTA 500 w Ostrawie. Polka po sukcesach w wielkoszlemowym US Open przystąpiła do tego turnieju rozgrywanego na kortach twardych jako główna faworytka do końcowego triumfu.

Raszynianka rozpoczęła swoje zmagania w WTA 500 w Ostrawie dopiero w drugiej rundzie. Rozstawiona z numerem pierwszym zawodniczka zmierzyła się z Ajlą Tomljanović, która w pierwszej rundzie dość niespodziewanie wyeliminowała Zhang Shuai.

Iga Świątek – Ajla Tomiljanović. Świetny powrót Australijki

Spotkanie rozpoczęło się po godz. 16:00 czasu polskiego. Od początku jego trwania Iga Świątek ma nad nim kontrolę. Swojego pierwszego gema pierwsza rakieta świata wygrała bez straty punktu, a przy serwisie Tomljanović ją przełamała. Blisko drugiego przełamania było przy wyniku 4:1, ale Australijka wyszarpała tego gema Polce, a przy serwisie Raszynianki uzyskała przełamanie powrotne. Napędzona Australijka nabrała pewności siebie i w kolejnym rozdaniu doprowadziła do wyrównania 4:4. Do końca mecz był zacięty, ale przy wyniku 5:5 Raszynianka wygrała dwa gemy z rzędu i triumfowała 7:5.

Ajla Tomljanović kreczowała w czwartym gemie

Drugi set zaczął się zupełnie inaczej niż pierwszy. Przy swoim serwisie Iga Świątek została przełamana i od początku tej partii musiała gonić wynik. Swoje warunki gry zaczęła stawiać Ajla Tomljanović, która była bliska odskoczenia na 0:2, ale po długich wymianach i 17 zdobytych punktach Raszynianka przełamała powrotnie Australijkę.

W trakcie tego długiego gema Tomljanović nabawiła się jakiejś kontuzji kolana, która widać było, że wdaje się jej we znaki. Przy wyniku 2:1 Australijka poprosiła o przerwę medyczną, która po kilku minutach się zakończyła, a rywalka Igi Świątek wróciła do gry.

Przy wyniku 2:2 Ajla Tomljanović kreczowała przez kontuzję kolana. Po meczu Iga Świątek życzyła zdrowia Australijce i przyznała, że cieszy się, że gra tak blisko domu.

Czytaj też:
Iga Świątek w ogniu krytyki. To porównanie raczej nie spodoba się polskiej tenisistce

Źródło: WPROST.pl