Iga Świątek w półfinale WTA Ostrawa 2022 walczyła z rywalką i przeziębieniem. Wielkie emocje w meczu Polki

Iga Świątek w półfinale WTA Ostrawa 2022 walczyła z rywalką i przeziębieniem. Wielkie emocje w meczu Polki

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:PAP / Tomasz Wiktor
Iga Świątek w półfinale turnieju WTA Ostrawa 2022 zmierzyła się z dobrze dysponowaną Jekatieriną Aleksandrową. Polka, która przystąpiła do meczu przeziębiona, momentami miała problem z nawiązaniem wyrównanej rywalizacji z rosyjską tenisistką.

Iga Świątek z racji pierwszego miejsca w światowym rankingu rozpoczęła zmagania w turnieju WTA w Ostrawie od drugiej rundy, w której przyszło jej rywalizować z Ajlą Tomljanović. Australijka na początku drugiego seta poddała mecz z powodu kontuzji, przez co Polka automatycznie awansowała do ćwierćfinału. Tam nie bez problemów, ale pokonała Caty McNally i uzyskała przepustkę do najlepszej czwórki.

Iga Świątek górą po tie-breaku

Liderka rankingu WTA przystąpiła do półfinału przeziębiona i już w pierwszym gemie miała małe problemy. Rosjanka zdołała doprowadzić nawet do stanu 40:40, ale w kluczowej akcji Polka trafiła w sam narożnik kortu i obroniła podanie. Podobnie było przy kolejnym serwisie 21-latki, kiedy to Świątek wybroniła się świetną grą przy siatce.

Aleksandrowa również dobrze spisywała się przy własnym podaniu, a w czwartym gemie popisała się efektownym zagraniem po woleju Świątek, doprowadzając do stanu 2:2. Dalej gra toczyła się gem za gem – obie tenisistki utrzymywały serwis, a Polce udało się nawet wygrać jednego gema bez straty punktu i znacznie przybliżyć się do triumfu w secie (5:4).

Rosjanka w dziesiątym gemie była pod presją, ale potwierdziła, że jest w wysokiej formie i dobrze czyta grę liderki światowego rankingu. Znana ze świetnego returnu Świątek z kolei tym razem była bezradna, a 27-latka bez większych problemów doprowadziła do rezultatu 5:5. Chociaż przy stanie 6:5 pochodząca z Raszyna zawodniczka miała piłkę setową, to jej rywalka odrobiła straty i doprowadziła do tie-breaka. W nim górą była 21-latka, która wygrała partię i objęła prowadzenie w meczu.

WTA Ostrawa 2022. Rywalka wyrównała

W drugiego seta lepiej weszła Aleksandrowa, która najpierw obroniła własne podanie, a następnie po dobrej grze forhendem i bekhendem przełamała Świątek (2:0). Polka najpierw nie była w stanie doprowadzić do prezłamania powrotnego, a w kolejnym gemie nawet mimo prowadzenia 40:0 nie obroniła podania.

Raszynianka wygrała gema przy własnym podaniu dopiero pod koniec partii, doprowadzając do stanu 1:5. Świątek, która poprawiła return, zdołała również przełamać Rosjankę, ale to był jej szczyt możliwości w drugim secie. 27-latka wygrała 6:2 i wyrównała stan spotkania.

Iga Świątek w finale WTA Ostrawa

Trzeci set początkowo przebiegał gem za gem, ale Polka wygrywała kolejne akcje z wyraźnymi problemami. To Aleksandrowa dyktowała warunki na korcie, zmuszając 21-latkę do biegania i sprawiając, że ta musiała znacznie się natrudzić, by nie pozwolić Rosjance na wypracowanie przewagi. Liderka rankingu WTA nie zamierzała jednak odpuścić walki o zwycięstwo w meczu. W siódmym gemie Świątek przełamała rywalkę i objęła prowadzenie na 4:3.

Taki obrót spraw oznaczał, że Polce wystarczyła gra gem za gem, by triumfować w secie. Wyraźnie „nakręcona” Świątek przy własnym podaniu wygrała do zera, a następnie przy serwisie rywalki miała trzy piłki setowe. Rosjanka zdołała się jednak wybronić i doprowadzić do kolejnego gema. Ten padł już łupem Świątek, która triumfowała w partii 6:4, a w całym spotkaniu 2:1 (7:6, 2:6, 6:4). Tym samym 21-latka awansowała do finału turnieju WTA w Ostrawie, w którym zagra z Barborą Krejcikovą.

Czytaj też:
Wyrównany bój Huberta Hurkacza ze Stefanosem Tsitsipasem. Długo czekaliśmy na pierwsze przełamanie

Źródło: WPROST.pl