Mecz Igi Świątek z Ons Jabeur miał być wielkim widowiskiem i rewanżem za finał US Open 2022, w którym Polka pewnie pokonała Tunezyjkę. Tuż po meczu Anastazji Potapowej z Aryną Sabalenką, które toczyło się pod dyktando Białorusinki, kibice zgromadzeni w hali w Stuttgarcie spodziewali się większych emocji. Dostali jednak niespodziewanie krótkie starcie.
Wielka sportowa postawa Igi Świątek i Ons Jabeur
Tych nie dostali, bo już po pierwszym gemie Jabeur potrzebowała przerwy medycznej. W trakcie jednej z akcji mocno ruszyła i złapała się za nogę. Po kilku minutach opieki medycznej wróciła z obandażowaną łydką, lecz kompletnie nie była sobą. Cały czas towarzyszył jej ból. Światek szybko ją przełamała, a później dołożyła trzeciego gema. Czwarta rakieta świata poddała mecz, gdyż nie mogła przezwyciężyć problemów zdrowotnych. Zapłakaną zawodniczkę pocieszała między innymi Światek. Najpierw wsparła ją na ławce tuż zakończeniu starcia. Później dołożyła również pozdrowienia w mediach społecznościowych.
„Tak mi przykro mi Ons Jabeur. Mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się na korcie” – napisała najlepsza polska tenisistka na portalu Twitter, oznaczając przy okazji profil Tunezyjki. Ta długo nie zwlekała z odpowiedzią. Po zaledwie kilkunastu minutach odpowiedziała Świątek, dziękując za wsparcie i życząc powodzenia. „Dziękuję Iga. Wszystkiego dobrego w finale” – napisała 28-latka.
Iga Świątek zmierzy się z Aryną Sabalenką o triumf w turnieju WTA Stuttgart
Nie wiadomo jeszcze, ile potrwa przerwa Jabeur w startach. Świątek po krótkim meczu może ze spokojem przygotowywać się na finał z Aryną Sabalenką. Choć ta rozegrała swoje spotkanie wcześniej, to musiała spędzić więcej czasu na parkiecie. Triumfatorkę wyłoni niedzielny mecz o godzinie 13:00.
Czytaj też:
Zakłopotana Iga Świątek po meczu. „Teraz mi głupio”Czytaj też:
Kolejne złe wieści od Rafaela Nadala. Hiszpański mistrz opublikował szczery wpis