Po wielkim sukcesie Magdy Linette w tegorocznym Australian Open wydawało się, że może ona wreszcie wskoczyć na znacznie wyższy poziom, niż dotychczas. Niestety w kolejnych turniejach poznanianka nie była w stanie nawiązać do tamtego sukcesu. Wiemy, że nie zrobi tego również w rozpoczętym dopiero co French Open. Reprezentantka Polski już odpadła z tego prestiżowego turnieju, a później udzieliła wypowiedzi, która może martwić każdego jej fana.
Magda Linette szybko odpadła z French Open
32-latka zakończyła rywalizację w rozgrywkach imienia Rolanda Garrosa już na pierwszej rundzie. Jej przeciwniczką była Leylah Fernadndez. Francuzka okazała się lepsza, choć wcale nie zdominowała Linette. Mecz tenisistek był zacięty i rozstrzygnął się dopiero po trzech setach. W pierwszym secie zatriumfowała rywalka naszej rodaczki 6:3. Następnie Polka zwyciężyła 6:1, ale w kluczowej partii znów Fernandez była górą 6:3.
Kiedy poznanianka stanęła przed kamerami Eurosportu, ewidentnie targały nią wielkie emocje. – Moje wyniki nie są takie, jakich oczekiwaliśmy, choć nadal są lepsze niż w zeszłym roku. W Rzymie i Madrycie grałam dużo lepiej. Widzę pozytywny, mój tenis nie był taki zły, ale dziś jest mi smutno – stwierdziła.
Dylemat Magdy Linette
Przyznała też, że jeszcze nie wiem, jaką decyzję podejmie w kontekście swojej najbliższej przyszłości. – Trochę się zastanawiam, co zrobić. Powinnam odpuścić i zająć się zdrowiem, czy jednak już myśleć o trawie? – rozmyślała na bieżąco. – Potrzebuję jeszcze czasu, aby ochłonąć i wszystko sobie na spokojnie przemyśleć – dodała Linette.
Na razie poznanianka jeszcze nie opuszcza Paryża. Jest bowiem zgłoszona także do rywalizacji deblowej w parze z Xiyu Wang. Ich pierwszym meczem będzie pojedynek z Iriną-Camelią Begu i Anheliną Kalininą.
Czytaj też:
Sensacja w turnieju Roland Garros. Iga Świątek straciła groźną rywalkęCzytaj też:
Ukrainka nie podała ręki Białorusince. Nerwowa reakcja Sabalenki