W czwartek 21 grudnia ruszył pokazowy turniej World Tennis League. Iga Świątek i Hubert Hurkacz, którzy znajdują się w zespole Hawks przegrywali z Falcons. W piątek 22 grudnia Biało-Czerwoni ponownie wyjdą na kort, tym razem zmierzą się z Eagles. Niestety pierwszego dnia „Jastrzębie” przegrały z ekipą Falcons. Pierwsza rakieta świata mogła przechylić szale zwycięstwa. Choć przegrała mecz deblowy i choć pokonała Jelenę Rybakinę w singlu, to Kazaszka okazała się lepsza w super tie-breaku, dając wygraną drużynie „Sokołów”.
Świetne otwarcie w wykonaniu Igi Świątek i Huberta Hurkacza
W pierwszym starciu Iga Swiątek i Hubert Hurkacz zmierzyli się w mikście z Mirrą Andriejewą i Andriejem Rublowem. To spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla Biało-Czerwonych, bo już na początku mieli pierwsze break pointy. Niestety Rosjanie dali radę odrobić stratę i obronić swoje podanie. To samo później uczynili nasi rodacy.
To, co nie udało się w pierwszej partii, udało się w trzecim gemie. Decydującą piłkę przy wyniku 40:40 i serwisie Mirry Andriejewy wykorzystał Hubert Hurkacz. Duet z zespołu Hawks rozgrywali bardzo solidny mecz i już po paru chwilach prowadzili 4:1. Reprezentanci Polski nie dali żadnych szans rywalom. To spotkanie zakończyło się błyskawicznie 6:2. Mirra Andriejewa i Andriej Rublow nie mieli najmniejszych szans, by powalczyć z najlepszymi polskimi tenisistami.
Jeszcze tego samego dnia, tylko trochę Później Igę Świątek i Huberta Hurkacza ponownie zobaczymy na korcie w Abu Zabi. Tym razem w deblu. Pierwsza rakieta świata wystąpi w parze z Caroline Garcią, a Hubert Hurkacz z Casperem Ruudem. Na koniec dnia „Hubi” zagra również w singlu z Daniiłem Miedwiediewem.
Czytaj też:
Iga Świątek najlepiej zarabiającą sportsmenką świata. Ta kwota zwala z nógCzytaj też:
Iga Świątek uderzyła w WTA. „Bez nas, by tego nie było”