Paula Badosa w drugiej rundzie turnieju olimpijskiego zaprezentowała się ze świetnej strony, a Iga Świątek była bezradna wobec jej skutecznego serwisu. Hiszpanka w trzeciej rundzie odprawiła Argentynę Nadię Podoroską, a jej rywalką w walce o ćwierćfinał była Marketa Vondrousova, która na poprzednim etapie rywalizacji dość niespodziewanie wyeliminowała Naomi Osakę.
Czeszka wygrała pierwszego seta 6:3. Badosa nie zdołała przystąpić do odrabiania strat, ponieważ na początku drugiej partii zaczęła uskarżać się na problemy zdrowotne. Przy tenisistce pojawili się lekarze, a po chwili zawodniczka na wózku opuściła kort. Z pierwszych informacji wynika, że Hiszpanka nie wytrzymała wysokich temperatur panujących w Tokio, a sztab medyczny podejrzewa przegranie organizmu. Pogromczyni Igi Świątek była zmuszona skreczować i to Vondrousova zameldowała się w ćwierćfinale igrzysk.
Przypomnijmy, jeszcze w środę 28 lipca Badosa miała wystąpić w turnieju mikstowym, gdzie razem z Pablo Carreno Bustą powalczy o awans do ćwierćfinału. Mecz z Igą Świątek i Łukaszem Kubotem powinien rozpocząć się około godz. 8:30-9:00, ale występ Badosy stoi obecnie pod znakiem zapytania.
Czytaj też:
Chmielewski nie sprawił sensacji. Finałowy występ 17-latka i tak jest sukcesem