„Superkolce” pomogły Polakom zdobyć medale na igrzyskach? „To dziwne i nieuczciwe”

„Superkolce” pomogły Polakom zdobyć medale na igrzyskach? „To dziwne i nieuczciwe”

Kajetan Duszyński
Kajetan DuszyńskiŹródło:Newspix.pl / CYFRASPORT
„Superkolce” to rewolucja technologiczna w świecie biegów. W negatywny sposób wypowiedział się o nich najszybszy człowiek świata Usain Bolt, a to przecież w tych butach Kajetan Duszyński finiszował w Tokio zdobywając złoty medal.

Oprócz coraz lepszych osiągów najlepsi sportowcy na świecie mają również dostęp do z dnia na dzień bardziej zaawansowanej technologii. Przykładem tego są „superkolce”, które dzięki zastosowaniu płytki karbonowej i grubszej podeszwy oddają więcej energii i pomagają zawodnikom w zwiększeniu efektywności swoich startów.

Usain Bolt krytykuje nową technologię

W nieprzychylny sposób wypowiedział się na temat nowej technologii najszybszy człowiek świata Usain Bolt. – Gdy usłyszałem, że dopuścili tę technologię do użytku, nie mogłem uwierzyć. Nie spodziewałem się, że dojdziemy do momentu, w którym kolce będą dawały zawodnikowi realną przewagę nad jego przeciwnikowi – powiedział przed igrzyskami w rozmowie z Reutersem multimedalista olimpijski. – To dziwne i nieuczciwe – dodał Bolt.

„Superkolce” u polskich biegaczy

W „superkolcach” Nike Air Zoom Victory występował na igrzyskach w Tokio między innymi Kajetan Duszyński, który w rozmowie ze Sport.pl tłumaczył fenomen nowego obuwia. – Coś, co je wyróżnia to płytka karbonowa. Wcześniej stosowano głównie plastikowe. But różni się także przede wszystkim grubością podeszwy, bo wcześniej produkowano wszystkie modele tak, żeby były jak najlżejsze – powiedział mistrz olimpijski z Tokio. – Karbonowa wkładka sprawia, że but robi się twardszy i dzięki temu oddaje więcej energii podczas biegu – dodał reprezentant Polski.

„Superkolce” nie są jednak dla wszystkich. – Są jednak i tacy, którzy rezygnują z nich, bo mają kłopoty, więc na razie to wszystko tylko opinie – powiedział Duszyński. Bieganie w tych butach mogło być przyczyną kontuzji w trakcie półfinałowego biegu na 800 metrów Mariusza Lewandowskiego, a także spekulowano o wpływie obuwia na uraz Ewy Swobody, która ostatecznie nie była w stanie wystartować na igrzyskach olimpijskich.

Czytaj też:
Anita Włodarczyk szczerze: Ze szczytu spadłam na dno

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Reuters/ Sport.pl