Transfer z Dortmundu do Goczałkowic? Piszczek o planach na przyszłość

Transfer z Dortmundu do Goczałkowic? Piszczek o planach na przyszłość

Łukasz Piszczek
Łukasz Piszczek Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Łukasz Piszczek w rozmowie z Mateuszem Borkiem zdradził swoje zawodowe plany. Wiele wskazuje na to, że szykuje się ciekawy transfer, a kibice z Polski mogą zacierać ręce.

Łukasz Piszczek w programie „Bundestalk” na Kanale Sportowym omawiał plany na najbliższą przyszłość. Piłkarz po zakończeniu sezonu rozstanie się z Borussią Dortmund. Mateusz Borek zasugerował, że 35-latek mógłby liczyć na kontrakt w innym klubie ligi niemieckiej. – Nie zamierzam raczej po tym sezonie grać w piłkę w Bundeslidze i na profesjonalnym poziomie. Chyba, że coś mi strzeli do głowy, ale raczej wykluczam taką sytuację – powiedział sportowiec.

Niewykluczone, że w kolejnym sezonie zobaczymy piłkarza na polskich boiskach. – Mam zamiar pograć w Goczałkowicach, w trzeciej lidze, na czwartym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Taki sobie plan ułożyłem i na tę chwilę tego się trzymam – powiedział Łukasz Piszczek. – Będziesz negocjował jakiś poważny kontrakt z prezesem klubu? – zapytał dziennikarz. – Już wynegocjowałem – odpowiedział sportowiec, a pytanie wyraźnie go rozśmieszyło.

Kariera trenerska?

Piłkarz został również zapytany, czy jest zainteresowany karierą trenerską. – W Goczałkowicach bawię się trochę w trenerkę na odległość. Jak jestem na miejscu, to czasami poprowadzę drużynę jako drugi trener przy ławce rezerwowych. Jest to dla mnie jakiś tam wyznacznik teraz, który pokazuje, jak dużo trzeba poświęcić, by być w ogóle trenerem na takim też poziomie – odpowiedział Łukasz Piszczek. – Wiem, że to jest duże wyrzeczenie. Ale z drugiej strony nie zamykam się na to. Zobaczę, co przyniesie przyszłość – przyznał.

Czytaj też:
Lewandowski poznał nazwisko nowego trenera. Bayern podkupił lokalnego rywala

Źródło: Youtube / Kanał Sportowy