Niespodzianka w półfinale Ligi Europy. Arsenal przegrał z Villarreal

Niespodzianka w półfinale Ligi Europy. Arsenal przegrał z Villarreal

Piłkarze Villarreal w meczu z Arsenalem
Piłkarze Villarreal w meczu z Arsenalem Źródło:Newspix.pl / Pressinphoto
Villarreal dzięki zwycięstwu 2:1 z Arsenalem znacznie zbliżył się do finału Ligi Europy. Bramki dla gospodarzy zdobywali Manuel Trigueros i Raul Albiol, a kontaktowe trafienie odnotował Nicolas Pepe.

Arsenal nie zaliczy tego sezonu do udanych. Londyńczycy zajmują obecnie dopiero 10. miejsce w lidze angielskiej, mając jedynie matematyczne szanse na awans do TOP4. Walka o finał Ligi Europy była więc szansą na rehabilitację tym bardziej, że Villarreal teoretycznie był najsłabszym z tegorocznych półfinalistów rozgrywek. Teoreatycznie, bo już w pierwszej połowie spotkania „Żólta łódź podwodna” zaskoczyła Kanonierów.

Liga Europy. Arsenal przegrał na wyjeździe

Wszystko zaczęło się od akcji w 5. minucie, kiedy defensywa gospodarzy wyraźnie przysnęła, nie pilnując Manu Triguerosa. Hiszpan wpadł z piłką w pole karne i pewnym strzałem w długi róg dał prowadzenie swojej drużynie. Jednobramkowa przewaga nie zadowolała jednak gospodarzy, którzy chcieli wykorzystać słabszą dyspozycję Arsenalu. Udało się to w 29. minucie, kiedy to Raul Albiol skorzystał z przypadkowego dogrania Gerarda Moreno i z bliskiej odległości pokonał Bernda Leno.

Pierwsza odsłona spotkania dość nieoczekiwanie zakończyła się wynikiem 2:0, a Mikel Arteta stanął przed trudnym zadaniem zmotywowania swoich zawodników przed drugą połową.

W drugiej połowie goście wyraźnie się ożywili, szukając swoich szans w ataku. Od 57. minuty musieli gonić wynik w osłabieniu, ponieważ Dani Ceballos obejrzał drugą żółtą kartkę i ostatecznie musiał opouścić boisko.

Gra w dziesięciu nie zdemotywowała jednak Kanonierów. W 72. minucie Saka wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Pepe. Villarreal wprawdzie wciąż prowadził, ale w szeregi piłkarzy gospodarzy wkradła się nerwowość. 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Capoue. Wynik 2:1 utrzymał się do końca spotkania i to gracze z Hiszpanii są bliżej awansu do finału Ligi Europy.

Czytaj też:
Manchester United o krok od finału Ligi Europy. Grad bramek w meczu z AS Romą

Źródło: WPROST.pl