To już pewne, że w ćwierćfinale mistrzostw świata reprezentacja Polski kolejny raz zmierzy się z drużyną Stanów Zjednoczonych. Wszystko wskazuje na to, iż tym razem gotowy do gry będzie Micah Christenson, uważany za absolutnie najlepszego siatkarza spośród wszystkich podopiecznych Johna Sperawa. W rozmowie z portalem sport.tvp.pl rozgrywający został zapytany o to, co muszą poprawić Amerykanie przed ćwierćfinałem mundialu. Sugerował to zresztą jego kolega z kadry, Aaron Russell.
Micah Christenson wskazał, co musi zrobić USA, by pokonać Polskę
– Myślę, że cały czas musimy serwować albo bardzo mocno w linie, albo tak, by piłka prześlizgiwała się po taśmie w boisko rywala. Może dzięki temu wygramy – wyznał lider Amerykanów pół żartem pół serio.
– To zabawne, ale na tym poziomie każdy może mieć świetny dzień i zagrać fantastyczny. Zrobimy wszystko, by zagrać siatkówkę w stylu amerykańskim. Jeśli w niektórych momentach będziemy bardziej agresywni, dokonamy tego jako drużyna, niezależnie od rywala – powiedział Christenson. Nie dał się jednak namówić na to, by zdradzić, jakie aspekty ma konkretnie na myśli.
Mistrzostwa świata w siatkówce. Micah Christenson czuje się świetnie
Ponadto rozgrywający reprezentacji Stanów Zjednoczonych poruszył kwestię swojego zdrowia. W ostatnim czasie prześladują go bowiem kontuzje, a de facto przez uraz nie zagrał z Polską w meczu fazy grupowej. – Czuję się absolutnie idealnie – stwierdził z entuzjazmem podczas wywiadu.
– Czułe, że lepiej będzie odpocząć czasie meczu z Polską, by lepiej przygotować się do kolejnych spotkań. Cieszę się, że wróciłem – dodał.
Czytaj też:
Najnowszy ranking FIVB. Polacy powiększają przewagę przed ćwierćfinałem mistrzostw świata