Jak poinformowano kilka minut po 19:00, polski napastnik zajął dopiero 12 miejsce w klasyfikacji wyścigu o miano najlepszego piłkarza świata w 2023 roku. W porównaniu z poprzednimi latami Robert Lewandowski niespodziewanie wypadł poza czołową dziesiątkę plebiscytu „France Football”.
Robert Lewandowski poza dziesiątką plebiscytu „France Football”
Faworytem do wygranej jest Lionel Messi. Argentyńczyk jest obecnie piłkarze Interu Miami, kontynuując swoją karierę w Stanach Zjednoczonych. Jeśli Messi wygra, zdobędzie swoją ósmą Złotą Piłkę w karierze. Co ciekawe, zwycięzca sprzed roku, Karim Benzema, znalazł się za plecami Lewandowskiego w tegorocznym zestawieniu. Francuz zajął dopiero szesnastą pozycję.
Można podejrzewać, że jak co roku, nie zabraknie kontrowersji. Można takowe dostrzec np. w odniesieniu do kapitana reprezentacji Polski. RL9 znalazł się m.in. za plecami Mohameda Salaha. Egipcjanin ani w narodowych barwach, ani jako piłkarz angielskiego Liverpoolu, nie odniósł żadnego spektakularnego sukcesu. Dla porównania Lewandowski zdobył 36 goli we wszystkich rozgrywkach sezonu 2022/23, dokładając do tego tytuł mistrza Hiszpanii oraz Superpuchar.
Czy Polak kiedykolwiek zdobył Złotą Piłkę?
W historii plebiscytu, który organizowany jest od 1956 roku, nie zdarzyło się, żeby triumfował polski piłkarz. Poza drugim w klasyfikacji Robertem Lewandowskim (2021), na podium stawali również Kazimierz Deyna (1974) oraz Zbigniew Boniek (1982). Obaj wybitni reprezentacji Polski zajmowali trzecie pozycje. Dodajmy, że były to dwie edycje, w których Biało-Czerwoni stawali na podium mistrzostw świata.
Lewandowski poza drugim miejscem przed dwoma laty, był też czwarty w roku 2015. Co ciekawe, wówczas triumfował… również Messi. Początek gali Złotej Piłki 2023 w poniedziałkowy wieczór (tj. 30.10) o godzinie 21:00. Wydarzenie będzie transmitowane na żywo w TVP Sport oraz na stronie internetowej stacji i aplikacji mobilnej.
Czytaj też:
Uratował na boisku życie swojemu rywalowi. Wyjątkowe wyróżnienie od PZPNCzytaj też:
Zbigniew Boniek o aferze bukmacherskiej. Nicola Zalewski zawalczy o duże pieniądze