Rywalizacja w United Cup rozpoczęła się od fazy grupowej. W niej reprezentacja Polski najpierw ograła Brazylię 3:0, a później Hiszpanię 2:1. Później przyszedł czas na ćwierćfinał, gdzie zespół prowadzony przez kapitana Tomasza Wiktorowskiego nie pozostawił złudzeń Chinom, triumfując 3:0. Teraz na drodze Polski staje Francja.
Znamy plan gier w półfinale United Cup
Francja musiała się napocić, by znaleźć się w najlepszej czwórce imprezy rozgrywanej w Australii. W ćwierćfinale po sześciogodzinnym pojedynku zawodnicy tej reprezentacji pokonali Norwegię 2:1. O wszystkim zadecydował mikst. Wydaje się, że w półfinale Trójkolorowi nie będą faworytem w starciu z Polską.
Mecz rozpocznie się w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu. O godzinie 00:30 na kort wybiegną Hubert Hurkacz oraz Adrian Mannarino. Dotychczas obaj panowie mierzyli się ze sobą czterokrotnie, odnosząc po dwa zwycięstwa. Później Iga Świątek ma zagrać z Caroline Garcią. Liderka rankingu WTA już trzy razy w swojej karierze pokonywała Francuzkę, a jej rywalka triumfowała tylko raz.
Jeśli po dwóch spotkaniach w meczu Polska Francja będzie remis, to finalistę wyłoni mikst. Tomasz Wiktorowski awizował do niego Świątek i Hurkacza. We Francji natomiast poza Garcią mamy Edouarda Rogera-Vasselina.
- Polska – Francja: Hubert Hurkacz – Adrian Mannarino (około godz. 00:30)
- Polska – Francja: Iga Świątek – Caroline Garcia (około godz. 2:30)
- Polska – Francja: mikst (około godz. 4:30)
Przenosiny do Sydney
Dotychczas reprezentacja Polski grała swoje mecze w Perth. Faza finałowa United Cup odbywa się natomiast w Sydney. Nasz zespół zagra z Francją w pierwszym półfinale. W drugim duecie po godz. 7:30 naszego czasu zmierzą się zespoły Australii i Niemiec. Finał odbędzie się w niedzielę, 7 stycznia.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku polski zespół awansował do pierwszej czwórki United Cup. Jeśli zatem pokona Francję, to przebije ten wynik. W tym roku w łącznej puli nagród turnieju drużyn mieszanych znajduje się aż 10 mln dolarów.
Czytaj też:
Hubert Hurkacz nazwał tak Igę Świątek. Krótko i dosadnieCzytaj też:
Aryna Sabalenka się nie zatrzymuje. Wysoka forma największej rywalki Igi Świątek