Paweł Dawidowicz może opuścić kolejne zgrupowanie. Złe diagnozy

Paweł Dawidowicz może opuścić kolejne zgrupowanie. Złe diagnozy

Paweł Dawidowicz
Paweł Dawidowicz Źródło: Newspix.pl / Piotr Kucza/Fotopyk
Paweł Dawidowicz został zmieniony w pierwszej części meczu z Chorwacją. Jak się okazuje, defensor doznał kontuzji. Prognozy nie są optymistyczne.

Po dwóch meczach w Lidze Narodów oberwało się formacji defensywnej, która dopuściła do straty sześciu goli. Jednym z "antybohaterów" według komentujących był Paweł Dawidowicz. Niestety stoper nie wystrzegł się błędów i zawalił jedną bramkę w meczu z Chorwacją.

Krytyka i uraz Pawła Dawidowicza

W 38. minucie środkowy obrońca został zmieniony i w jego miejsce wszedł Kamil Piątkowski. Lawina krytyki była tak duża, że – jak zauważyli dziennikarze i kibice – zawodnik wyłączył komentarze na swoim Instagramie.

Po spotkaniu Michał Probierz zdradził, że Paweł Dawidowicz został zmieniony z powodu urazu. – Jeżeli chodzi o Pawła Dawidowicza – odnowił mu się uraz, który miał wcześniej, nie wygląda to dobrze – przyznał selekcjoner.

Kiepskie prognozy dot. kontuzji Pawła Dawidowicza

Według ustaleń serwisu meczyki.pl stoper doznał urazu mięśnia czworogłowego uda. "W efekcie wypadnie na około pięć tygodni" – donosi serwis. Jeśli ten czarny scenariusz się spełni, Paweł Dawidowicz opuści listopadowe zgrupowanie, gdzie Polacy zmierzą się w Lidze Narodów z Portugalią (15.11) i Szkocją (18.11).

Nie wiadomo, co z urazami Piotra Zielińskiego, który zszedł w 74. minucie, trzymając się za nogę oraz Roberta Lewandowskiego, który nie wyszedł w pierwszym składzie z powodu mikrourazu, a w trakcie meczu bezpardonowo został potraktowany przez Livakovicia, który za ten brutalny atak został wyrzucony z boiska.

– U Piotra Zielińskiego nie powinno być większych problemów, ale zmiana była wymuszona – poinformował Michał Probierz na pomeczowej konferencji. Z kolei Robert Lewandowski, przechodząc przez mixzone rzucił do dziennikarzy, że "z nogą okej".

Czytaj też:
Gorąca dyskusja nt. Matty'ego Casha. Ekspert zakpił z Michała Probierza
Czytaj też:
Minister nie zamieniłby Michała Probierza na innego trenera. Wskazał powody