Szkoleniowiec ma nadzieję, że jego podopieczni przerwą fatalną passę w starciach z Legią. Po raz ostatni z tym rywalem widzewiacy wygrali w sezonie 1999/2000. Później zanotowali serię jedenastu ligowych porażek z rzędu. Jesienią przegrali na Łazienkowskiej 0:2. - Teraz chcemy się zrewanżować - zapewnił. W kadrze Widzewa na mecz z Legią mają się znaleźć m.in. rekonwalescenci Mindaugas Panka i Souheil Ben Radhia. Po raz kolejny zabraknie natomiast Dudu.
- Pracuje indywidualnie. Na pewno nie bierzemy go pod uwagę, jeżeli chodzi o osiemnastkę meczową - wyjaśnił Mroczkowski absencję lewego obrońcy Widzewa. Mroczkowski z rezerwą podchodzi do informacji o kadrowych osłabieniach Legii. Jego zdaniem nawet brak kilku zawodników nie będzie miał wpływu na grę warszawskiej drużyny. - Legia ma dość szeroką i wartościową kadrę, więc nawet jak następują w składzie rotacje, to nadal jest to bardzo silna drużyna - podkreślił Mroczkowski.
Mecz Widzewa z Legią rozpocznie się w sobotę o godz. 18.
ja, PAP