Zamieszki w Brazylii z powodu trwającego Pucharu Konfederacji przybierają na sile. Pojawiają się głosy świadczące o możliwości przerwania turnieju - podaje Sport.pl.
Agresywni brazylijscy demonstranci obrzucili pod hotelem w Salvadorze autobus przedstawicieli FIFA. Policja wykorzystała armatki wodne, gaz pieprzowy i broń gładkolufową. Według dziennikarza UOL Esporte, Juki Kfouriego, FIFA zastanawia się nad zawieszeniem turnieju, ale sama organizacja dementuje te plotki.
Brazylijczycy są niezadowoleni z organizacji trwającego Pucharu Konfederacji i przyszłorocznych mistrzostw świata. Domagają się, aby pieniądze przeznaczono na edukację i służbę zdrowia, a nie na stadiony. W Sao Paulo tysiące osób protestowało przeciwko podwyżce cen biletów komunikacji miejskiej. Policja użyła pałek i gazu łzawiącego, aresztowano ponad dwieście osób.
Organizacja Pucharu Konfederacji i mundialu może pochłonąć łącznie nawet do 15 mln dolarów. Pomimo protestów FIFA nie ma zamiaru rezygnować z brazylijskich mistrzostw w 2014 roku.
pr, Sport.pl
Brazylijczycy są niezadowoleni z organizacji trwającego Pucharu Konfederacji i przyszłorocznych mistrzostw świata. Domagają się, aby pieniądze przeznaczono na edukację i służbę zdrowia, a nie na stadiony. W Sao Paulo tysiące osób protestowało przeciwko podwyżce cen biletów komunikacji miejskiej. Policja użyła pałek i gazu łzawiącego, aresztowano ponad dwieście osób.
Organizacja Pucharu Konfederacji i mundialu może pochłonąć łącznie nawet do 15 mln dolarów. Pomimo protestów FIFA nie ma zamiaru rezygnować z brazylijskich mistrzostw w 2014 roku.
pr, Sport.pl