Widzew Łódź w ostatnim w tym sezonie meczu rozegranym na własnym obiekcie pokonał 2:1 Piasta Gliwice. Kolejne spotkanie, które obejrzą na żywo łódzcy kibice, odbędzie się już w pierwszej lidze.
Mecz pierwotnie miał się odbyć we wtorek, ale z powodu olbrzymiej ulewy arbiter zdecydował się przerwać spotkanie po 12. minutach. Tym razem udało się dokończyć mecz bez przeszkód.
Bramki dla łodzian zdobyli w 30. minucie Wasiluk, który po rzucie wolnym uderzył w samo okienko, i w 70. minucie Visnakovs, który dostał podanie od Kaczmarka i płaskim strzałem podwyższył na 2:0. Gliwiczanie odpowiedzieli golem Kędziory z 83. minuty.
Ostatecznie Widzewowi udało się dowieźć trzy punkty do końca spotkania. Kolejny mecz łódzki zespół przy al. Piłsudskiego rozegra w przyszłym sezonie w pierwszej lidze. Na zakończenie tych rozgrywek Widzew zagra w Lubinie z Zagłębiem o... przedostatnie miejsce w tabeli.
wprost.pl
Bramki dla łodzian zdobyli w 30. minucie Wasiluk, który po rzucie wolnym uderzył w samo okienko, i w 70. minucie Visnakovs, który dostał podanie od Kaczmarka i płaskim strzałem podwyższył na 2:0. Gliwiczanie odpowiedzieli golem Kędziory z 83. minuty.
Ostatecznie Widzewowi udało się dowieźć trzy punkty do końca spotkania. Kolejny mecz łódzki zespół przy al. Piłsudskiego rozegra w przyszłym sezonie w pierwszej lidze. Na zakończenie tych rozgrywek Widzew zagra w Lubinie z Zagłębiem o... przedostatnie miejsce w tabeli.
wprost.pl