Reprezentacja Polski uda się na igrzyska olimpijskie w licznym składzie. Nie zabraknie wielu szans na medale, a co za tym idzie wielkie powody do radości. Zarówno prognozy, jak i opinie ekspertów wskazują na kilkanaście medali, które każdy fan wziąłby w ciemno. Atleci mogą spodziewać się dużego dopingu.
Polska kajakarka powalczy o medal igrzysk dla Niemiec
Jako że igrzyska to impreza dla tysięcy sportowców, nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, że w innych reprezentacjach znajdą się zawodnicy z polskimi korzeniami. W przypadku niemieckiego kajakarstwa przypadek jest nieco inny, gdyż w kadrze znajdziemy zawodniczkę, która niedawno walczyła o medale dla Polski.
Paulina Paszek wyemigrowała do Niemiec za pracą w 2021 roku. Wcześniej doznała kontuzji, a także została odsunięta od polskiej kadry. Mistrzyni Europy K-2 na 1000 metrów z Justyną Iskrzyczką początkowo nie planowała kontynuowania kariery za polską granicą. Zmieniło się to, gdy dołączyła do lokalnego klubu. Z czasem rozpoczęła drogę do wznowienia kariery. Po otrzymaniu niemieckiego obywatelstwa mogła już reprezentować kraj. W Paryżu powalczy rywalizacji dwójek i czwórek. W pierwszej odmianie z Jule Hake cieszyła się już z medali mistrzostw świata.
– W kadrze Polski przeżyłam naprawdę fajne lata. Odczuwam ogromną wdzięczność, że mogłam tego doświadczyć. Że mogłam stawać na podium z orzełkiem na piersi – powiedziała Paszek dla TVP Sport. – Ale mimo to jestem szczęśliwa w miejscu, w którym jestem teraz. Mam świetną drużynę. Jesteśmy bardzo zgrane. Niemal jak rodzina – dodała urodzona w Bielsku-Białej kajakarka.
Kariera Pauliny Paszek
Paulina Paszek może pochwalić się licznymi medalami mistrzostw świata i Europy K-2. Obecnie jest zawodniczką klubu HKC Hannover.
Czytaj też:
Polka skreślona z igrzysk na ostatniej prostej. „Koszmarny sen”Czytaj też:
Maja Dziarnowska dla „Wprost”: To będą moje jedyne i najprawdopodobniej ostatnie igrzyska