Mecze 1/32 finału Pucharu Polski przyniosły kilka niespodzianek. Z rozgrywkami pożegnała się Pogoń Szczecin, która przegrała z drugoligowym KKS Kalisz. Trzecioligowa Olimpia Grudziądz wyeliminowała z kolei inny klub z Ekstraklasy – Wartę Poznań. Na tym jednak nie koniec.
Smuda: Awans to wielkie wydarzenie
Wieczysta Kraków występująca na co dzień w czwartej lidze pokonała 2:1 Chrobrego Głogów, czyli zespół z Fortuna 1 Ligi. Przypomnijmy, w Wieczystej grają tak doświadczeni zawodnicy jak Sławomir Peszko czy Radosław Majewski, a szkoleniowcem drużyny jest Franciszek Smuda, który po wyeliminowaniu wyżej notowanego rywala rozmawiał z dziennikarzami. – Dla nas ten awans to wielkie wydarzenie – podkreślił były trener reprezentacji Polski.
Smuda podkreślił, że dla większości jego podopiecznych wygrana z teoretycznie mocniejszym zespołem jest dużym wydarzeniem. – Dla niektórych naszych chłopaków, jak dla Sławka Peszki, takie mecze to chleb powszedni, ale dla wielu to fajne przeżycie i wielka radość – stwierdził.
W 1/16 finału Pucharu Polski Wieczysta może trafić na silniejszego rywala niż Chrobry Głogów. Peszko i spółka mogą zagrać m.in. z Lechem Poznań czy Legią Warszawa. Smuda chciałby jednak, by jego zawodnicy zmierzyli się z Wisłą Kraków. – Wisełka, zagrajmy z Wisełką. Nie będą musieli długo jechać, koszty są niższe, a klub ma problemy finansowe. No i zagramy u nas – stwierdził szkoleniowiec, który w swojej karierze aż trzykrotnie prowadził wspomniany klub.
Czytaj też:
Przewidywany skład Legii Warszawa na mecz z Leicester City. Są dwa duże kłopoty kadrowe