Błysk Leo Messiego w meczu z Chorwacjąpotwierdza, że Argentyńczyk ma chrapkę na zdobycie tytułu najlepszego zawodnika mundialu w Katarze, ale przede wszystkim na ostateczny triumf z reprezentacją. 35-latek zagra w finale mistrzostw świata po raz drugi. Za pierwszym razem miało to miejsce w 2014 roku. Wówczas Albicelestes polegli w starciu z Niemcami 0:1 po golu Mario Gotze w dogrywce. Napastnik ekipy Lionela Scaloniego zrobi wszystko, by nie doszło do tej powtórki, ponieważ taka okazja więcej mu się nie przytrafi.
Leo Messi po raz ostatni zagra na mundialu
Zaraz po zakończonym półfinale mistrzostw świata z Chorwacją Leo Messi udzielił wywiadu dla magazynu "Ole", w którym przyznał, że nie ma zamiaru dłużej występować na mundialach.
– Z całą pewnością mecz finałowy będzie moim ostatnim meczem. Do następnego mundialu jest jeszcze kilka lat i nie sądzę, że tam będę. Jestem szczęśliwy, że będę mógł zakończyć swoją karierę na mundialach w finale. Zakończenie w ten sposób, jest najlepsze. Wszystko, czego doświadczyłem na tym mundialu, było tak ekscytujące. Cieszę się, że mogłem dostarczyć radość wszystkim kibicom w Argentynie – powiedział siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki.
Mundial w Katarze mundialem pożegnań
Wszystko, co piękne, kiedyś musi dobiec końca. Po ostatnim gwizdku ćwierćfinału pomiędzy Marokiem a Portugalią stało się jasne, że przygoda Cristiano Ronaldo z mundialami została zakończona. Portugalczyk opuścił boisko ze łzami w oczach, a następnie wydał oświadczenie w tej sprawie.
Mecz o trzecie miejsce będzie ostatnim, w którym na mundialu zobaczymy Lukę Modricia. Legendarny Chorwacki pomocnik musiał uznać wyższość Albicelestes i już dziś pozna swojego ostatniego przeciwnika w meczu mundialowym. Również Wojciech Szczęsny zapowiedział, że mistrzostwa świata w Katarze były jego ostatnimi w karierze. Dokładnie tak samo będzie z Leo Messim.
Czytaj też:
Marek Jóźwiak dla „Wprost”: Gdyby Chorwacja miała „Lewego”, byliby mistrzami świataCzytaj też:
Frustracja legendy pod koniec historii. Luka Modrić nie miał litości