W pierwszym meczu Euro 2024 Polska zmierzy się z Holandią. Obie drużyny mają problemy z kontuzjami. Tuż po ostatnim sparingu z Turcją Michał Probierz poinformował, że na pewno w tym spotkaniu nie zagra Robert Lewandowski, który zerwał ścięgno. Ponadto polscy dziennikarze zauważyli, że na dzień przed meczem nie trenuje także Paweł Dawidowicz. Reprezentanci Polski zamiast na murawę udali się na trening indywidualny. Z kolei Karol Świderski jest już do dyspozycji selekcjonera.
Euro 2024: Kolejne problemy zdrowotne w reprezentacji Holandii
Z kolei w kadrze Holandii nie oglądamy Frenkiego de Jonga i Teuna Koopmeinersa, którzy z powodu urazów nie pojechali na ten turniej. Ponadto napastnik Oranje – Joshua Zirkzee miał również drobne problemy.
Jak poinformował „De Telegraaf” w tym spotkaniu nie zagra inny zawodnik ofensywny – Brian Brobbey. Z relacji holenderskich dziennikarzy wynika, że podopieczni Ronalda Koemana zakończyli ostatnią sesję treningową bez zawodnika Ajaxu.
Piłkarz ma wciąż dochodzić do siebie po kontuzji ścięgna podkolanowego. Napastnik doznał tego urazu na początku tygodnia. Gracz Ajaxu niefortunnie poślizgnął się na boisku treningowym. To wyklucza 22-latka z potyczki z Polską, która zaplanowana została na godz. 15:00 w niedzielę 16 czerwca.
Joshua Zirkzee wraca do pełni sił
Jak informuje „De Telegraaf” pozostałych 25 zawodników normalnie trenowało, w tym Joshua Zirkzee, który również w piątek był dostępny na sesji.
Brian Brobbey ma 22 lata i gra w Ajaxie Amsterdam. W ubiegłym sezonie rozegrał 43 mecze, w których strzelił 22 gole i zanotował 12 asyst. Napastnik do Holandii trafił z RB Lipsk za 16 mln euro. Aktualnie jest wyceniany na 35 mln Euro. W reprezentacji ten zawodnik zadebiutował w październiku 2023 roku.
Czytaj też:
Były reprezentant Polski zaskoczył wyznaniem. Zareagował na mocne słowa HolendrówCzytaj też:
Ważny apel Szymona Marciniaka. Poprosił kibiców o jedną rzecz