Zmiana na fotelu lidera La Liga. Barcelona gromi Rayo

Zmiana na fotelu lidera La Liga. Barcelona gromi Rayo

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Joan Valls / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Rekordowa liczba kibiców w tym sezonie oglądała z trybun Camp Nou jak FC Barcelona rozprawia się z Rayo Vallecano 6:1. Dzięki temu zwycięstwu i sobotniej porażce Realu Madryt w Bilbao Katalończycy wrócili na fotel lidera ligi hiszpańskiej.
Barcelona już przed rozpoczęciem meczu wiedziała, że jeżeli wygra z Rayo, to po raz pierwszy od listopada będzie na pierwszym miejscu w tabeli Primera Division. Katalończycy wyszli na prowadzenie po bramce Luisa Suareza w 5. minucie meczu. Zaraz po przerwie prowadzenie podwyższył Gerard Pique, dla którego była to już czwarta ligowa bramka w tym sezonie.

W drugiej połowie dużo lepiej zagrał Leo Messi, który w pierwszej połowie był niewidoczny. Messi skompletował hat-tricka w zaledwie kwadrans i tym samym dogonił Cristiano Ronaldo w klasyfikacji strzelców La Liga. Obaj mają po 30 trafień na koncie. Najtrudniej było mu o pierwsze trafienie. Po faulu w polu karnym drugą żółtą kartkę obejrzał Tino Roman, a do jedenastki podszedł właśnie Argentyńczyk. Za pierwszym razem jego strzał obronił Cristian Alvarez, jednak sędzia nakazał powtórzyć rzut karny, a w drugiej próbie Messi już się nie pomylił.

W osłabionym składzie spotkanie kończyła też Barcelona, ponieważ Dani Alves za faul w polu karnym Barcelony otrzymał czerwony kartonik i dał szansę Rayo na strzelenie honorowej bramki, którą wykorzystał w 81. minucie Alberto Bueno. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Luis Suarez, który zdobył swoją siódmą bramkę w lidze.

PG, Wprost.pl