Sevilla pokonała na wyjeździe 2:0 Fiorentinę i pewnie awansowała do finału Ligi Europy, który odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. W drugim półfinale Dnipro nieoczekiwanie pokonało Napoli 1:0 i to właśnie Ukraińcy będą rywalami obrońców tytułu.
Hiszpanie po wygranej przed tygodniem 3:0 byli zdecydowanymi faworytami do awansu, a we Florencji jedynie potwierdzili swoją wyższość. Gospodarze zostali pozbawieni złudzeń już w 22. minucie meczu, kiedy Bacca doszedł do piłki dośrodkowanej przez Banegę i z pięciu metrów wepchnął ją do siatki.
Pięć minut później było już 2:0 - tym razem futbolówkę przed bramkę zgrał Coke, a wynik meczu ustalił Carrico. Cały mecz w barwach andaluzyjskiego klubu rozegrał Krychowiak.
Nieoczekiwany drugi finalista
W finale na warszawskim Stadionie Narodowym Sevilla, która broni tytułu, nieoczekiwanie zmierzy się z Dnipro Dniepropietrowskiem. Ukraińcy przed tygodniem przetrwali nawałnicę we Włoszech, a we czwartek na własnym terenie pokonali Napoli 1:0.
Włosi napierali przez całą pierwszą połowę, ale po raz kolejny byli rażąco nieskuteczni. Jedyną bramkę zdobył w 58. minucie Selezniow. Zawodnik wykorzystał dośrodkowanie Konoplianki, poradził sobie z Britosem i uderzył głową do siatki.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Napoli, które rzuciło się do ataku, marnowało kolejne okazje, a mogło nawet stracić drugiego gola. W doliczonym czasie gry w poprzeczkę huknął Matheus.
Finał na Narodowym
Tym samym poznaliśmy obu finalistów tegorocznej edycji Ligi Europy. Finał odbędzie się 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Wprost.pl
Pięć minut później było już 2:0 - tym razem futbolówkę przed bramkę zgrał Coke, a wynik meczu ustalił Carrico. Cały mecz w barwach andaluzyjskiego klubu rozegrał Krychowiak.
Nieoczekiwany drugi finalista
W finale na warszawskim Stadionie Narodowym Sevilla, która broni tytułu, nieoczekiwanie zmierzy się z Dnipro Dniepropietrowskiem. Ukraińcy przed tygodniem przetrwali nawałnicę we Włoszech, a we czwartek na własnym terenie pokonali Napoli 1:0.
Włosi napierali przez całą pierwszą połowę, ale po raz kolejny byli rażąco nieskuteczni. Jedyną bramkę zdobył w 58. minucie Selezniow. Zawodnik wykorzystał dośrodkowanie Konoplianki, poradził sobie z Britosem i uderzył głową do siatki.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Napoli, które rzuciło się do ataku, marnowało kolejne okazje, a mogło nawet stracić drugiego gola. W doliczonym czasie gry w poprzeczkę huknął Matheus.
Finał na Narodowym
Tym samym poznaliśmy obu finalistów tegorocznej edycji Ligi Europy. Finał odbędzie się 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Wprost.pl