Bayern Monachium sezon Bundesligi rozpoczął od remisu z Borussią Moenchengladbach. Podopieczni Juliana Nagelsmanna humory poprawili sobie triumfem w Superpucharze Niemiec, gdzie ograli Borussię Dortmund. Podbudowani pierwszym trofeum w sezonie przystąpili w niedzielę 22 sierpnia do starcia z FC Koeln.
Okazje były, ale bez konkretów
Piłkarze FC koeln nie przestraszyli się utytułowanych rywali i od początku próbowali naciskać defensorów Bayernu. Gospodarze stopniowo przejmowali jednak inicjatywę i już w 8. minucie stworzyli pierwszą groźną akcję. Robert Lewandowski zagrał w polu karnym do Thomasa Muellera, ale ten nie zdołał czysto uderzyć, przez co piłka minęła słupek bramki rywali.
W 22. minucie dobrą okazję miał Serge Gnabry, który wpadł w szesnastkę i wypracował sobie pozycję strzelecką, jednak jego uderzenie zostało zablokowane. Po chwili efektowną akcją popisał się Niklas Suele, który w stylu Zinedine'a Zidane'a ograł rywala i huknął na bramkę. Świetną paradą popisał się jednak Timo Horn. Bezbramkowy remis, który z pewnością satysfakcjonował gości, utrzymał się do przerwy.
Pięć bramek w drugiej połowie
Obraz gry Bayernu poprawił się po zmianie stron, a w 50. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Jamal Musiala ruszył indywidualnie prawą flanką, wbiegł w szesnastkę i dograł do Lewandowskiego, który strzałem z pierwszej piłki dał prowadzenie swojej drużynie.
Kilka minut później było już 2:0 dla mistrzów Niemiec. Lewandowski wyłożył piłkę na prawe skrzydło do Muellera, ten zagrał płasko w szesnastkę, gdzie świetnie odnalazł się Gnabry, który podwyższył prowadzenie zespołu Nagelsmanna.
Dwubramkowa przewaga utrzymała się tylko przez kilkadziesiąt sekund. W 60. minucie Jonas Hector centrował z lewej flanki w pole karne, gdzie Anthony Modeste strzałem głową nie dał szans Manuelowi Neuerowi. Bayern nie zdołał otrząsnąć się po stracie bramki, a goście ponownie trafili do siatki. W 62. minucie Kingsley Ehizibue dograł z prawego skrzydła w szesnastkę, a tam na piłkę świetnie nabiegł Mark Uth, który wpakował futbolówkę do bramki Bayernu.
Na tym nie koniec emocji na Allianz Arena. W 71. minucie Gnabry dostał podanie w polu karnym i potężnym strzałem z powietrza pokonał bramkarza FC Koeln. Do końca spotkania wynik meczu nie uległ zmianie, a Bayern wygrał 3:2 i zainkasował pierwsze trzy ligowe punkty w tym sezonie.
Czytaj też:
Piast remisuje ze Śląskiem. Fenomenalna bramka w końcówce spotkania!