Trener Lecha Poznań dostał pytanie o nowy kontrakt. Wymowna odpowiedź

Trener Lecha Poznań dostał pytanie o nowy kontrakt. Wymowna odpowiedź

John van den Brom
John van den Brom Źródło:Newspix.pl / Jakub Piasecki/Cyfrasport
Obecny sezon w wykonaniu Lecha Poznań jest wyjątkowo nierówny, w związku z czym dużo mówi się o przyszłości Johna van den Broma. Opinie wobec niego są podzielone i w tym kontekście jego odpowiedź na pytanie o nowy kontrakt zabrzmiało wymownie.

Po tym, jak Lech Poznań dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, wydawało się, że będzie on w stanie kontynuować dobrą passę i również w kolejnym sezonie zameldować się przynajmniej w fazie grupowej. Tymczasem Kolejorz zawiódł na arenie międzynarodowej, a do tego zaliczył kilka bolesnych wpadek także w Ekstraklasie. Efekt? Duże wątpliwości wobec Johna van den Broma.

Kłopoty trenera Lecha Poznań

Nie od dziś wiadomo, że łaska kibica na pstrym koniu jeździ, a oczekiwania kibiców Lecha wobec zespołu są wysokie. Dlatego też przy każdym potknięciu tej ekipy przeciwnicy holenderskiego szkoleniowca podnoszą larum i dowodzą, że powinien on zostać zwolniony. W mediach również regularnie pojawiają się różne plotki dotyczące przyszłości szkoleniowca.

W praktyce jednak szefostwo klubu pozostaje cierpliwe i wydaje się, że na razie nie zamierza zwalniać Johna van den Broma, którego kontrakt kończy się w czerwcu 2024 roku. W związku z tym trener został zapytany, czy coś już dzieje się w temacie prolongaty jego umowy. – Nie – opowiedział jednoznacznie w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Co dalej z Johnem van den Bromem?

Następnie Holender zaznaczył jednak, że w stolicy Wielkopolski czuje się szczęśliwy i może pracować w taki sposób, w jaki chce, bo jest otoczony właściwymi ludźmi. – Oczywiście nie we wszystkim zgadzam się z innymi osobami z klubu, a kiedy nie zgadzam się na przykład z zarządem, on szybko się o tym dowiaduje. Pasuje mi ten układ – wyjaśnił. Dodał również, że kwestia nowego kontraktu nie zależy od niego, tylko od przełożonych i na tym urwał temat.

John van den Brom wyobraża sobie jednak sytuację, w której mógłby prowadzić Kolejorza na przykład przez pięć lat, jak niegdyś AZ Alkmaar – Mamy czas na rozmowy – spuentował.

Czytaj też:
Śląsk Wrocław zdradził klucz do sukcesu w Ekstraklasie. Lider zadziwia całą Polskę
Czytaj też:
Zamieszanie wokół pomocnika Legii Warszawa. Piłkarz pożegna się z klubem

Opracował:
Źródło: Gazeta Wyborcza