FC Barcelona nie ma za sobą udanych meczów w La Lidze. Blaugrana jeszcze pod przewodnictwem Ronalda Koemana przegrała najpierw z Realem Madryt 1:2, a następnie z Rayo Valladolid 0:1. Porażka z beniaminkiem przelała kielich goryczy właścicieli katalońskiej drużyny i w nocy ze środy na czwartek Holender pożegnał się z posadą. Według hiszpańskiego „Sport” Barcelona znalazła już zastępcę.
Na Camp Nou wróci legenda?
„Sport” podaje, że osiągnięto pewne porozumienie w sprawie objęcia stanowiska trenera przez Xaviego, wieloletniego byłego piłkarza Barcelony. Hiszpan jest obecnie szkoleniowcem katarskiego Al Sadd, w którym grał w końcowych sezonach swojej kariery piłkarskiej. Problem tkwi jednak w jednym szczególe – Xavi ma w kontrakcie klauzulę wykupu, opiewającą na milion euro. Blaugrana musiałaby więc wyłożyć właśnie taką kwotę za zakontraktowanie swojego byłego, legendarnego piłkarza.
Xavi miałby przejąć drużynę dopiero w połowie listopada. Do tego czasu, w trzech spotkaniach, zespół poprowadzić miałby tymczasowy trener Sergi Barjuan, który również jest byłym piłkarzem Barcelony. Hiszpan poprowadziłby swój były klub w meczach z CD Alaves, Celtą Vigo w lidze i Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów.
Sytuacja w tabeli La Ligi
Na czele tabeli La Ligi znajdują się obecnie cztery zespoły, które mają na swoim koncie po 21 punktów (Real Madryt, Sevilla FC, Real Betis i Real Sociedad). Barcelona znajduje się dopiero na dziewiątym miejscu, ale warto zaznaczyć, że do liderów traci tylko sześć oczek i ma jeden mecz zaległy.
Czytaj też:
Koniec przygody Ronalda Koemana z FC Barceloną. Trener zwolniony po blamażu w lidze