Reprezentacja Polski już 9 i 12 października rozegra dwa kolejne spotkania w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Biało-Czerwoni najpierw podejmą na własnym stadionie San Marino, a później zagrają na wyjeździe z Albanią. Szczególnie drugi, teoretycznie o wiele trudniejszy mecz, może okazać się kluczowy w kontekście walki o baraże. Tym bardziej niepokoją doniesienia z kadry, która boryka się z kontuzjami.
Przypomnijmy, urazy wykluczyły już Macieja Rybusa, Arkadiusza Recę i Bartłomieja Drągowskiego. Na zgrupowanie nie przyjechał Nicola Zalewski, który po śmierci ojca przeżywa trudny czas. Paulo Sousa zdecydował się tylko na jedno dodatkowe powołanie, dając szansę Radosławowi Majeckiemu.
Szymański nie zagra
Pod znakiem zapytania stał występ Damiana Szymańskiego, który nie trenował z pozostałymi reprezentantami, skupiając się na pracy z fizjoterapeutą. Jak się okazało, strzelec bramki w meczu z Anglią od dwóch tygodni zmaga się z urazem kolana, w którym doszło do naciągnięcia więzadła.
„Przegląd Sportowy” informuje, że zawodnika AEK Ateny na pewno nie zobaczymy w meczach z San Marino i Albanią. Pomocnika czeka około dziesięciodniowa przerwa co oznacza, że prawdopodobnie opuści również jeden mecz ligowy po przerwie na spotkania reprezentacyjne. Dobra wiadomość jest taka, że razem z drużyną trenowali już Piotr Zieliński, Kamil Glik i Bartosz Bereszyński.
Czytaj też:
Trener, który odkrył talent Fabiańskiego: Dla mnie on zawsze był numerem jeden