Mecz reprezentacji Polski z Albanią może okazać się kluczowy w kontekście walki o awans do baraży przed mistrzostwami świata. Waga spotkania jest ogromna, przez co piłkarze obu drużyn nie potrzebują dodatkowej motywacji. Emocje udzielają się także kibicom, którzy zamierzają oglądać walkę o punkty z trybun stadionu w Tiranie.
Spotkanie rozpocznie się wprawdzie o godz. 20:45, ale kibice pojawili się przed stadionem już na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Na miejscu nie mogło zabraknąć sympatyków Biało-Czerwonych, którzy przylecieli do Tirany, by dopingować podopiecznych Paulo Sousy. Tam spotkali się z „chłodnym” przyjęciem ze strony Albańczyków. „Albańczycy najpierw obrzucili Polaków kuflami po piwie, a potem rzucili się na nich. Jest gorąco i niebezpiecznie” – donosił na Twitterze Przemysław Ofiara z „Super Expressu".
Jak relacjonował dziennikarz, pod stadionem pojawiło się około dziesięciu Polaków, którzy zachowywali się spokojnie. „Albańczykom do ataku wystarczyły polskie barwy. Napięcie unosi się w okolicach stadionu” – dodawał.
twitterCzytaj też:
Tym razem wpadki nie było. Reprezentacja U-21 wygrywa w Kielcach