Sousa swoją decyzją wzbudził kontrowersje. Póki co zdania nie zmienia

Sousa swoją decyzją wzbudził kontrowersje. Póki co zdania nie zmienia

Paulo Sousa
Paulo Sousa Źródło: Newspix.pl / Piotr Kucza/ Fotoptyk
Jeszcze przed październikowymi meczami reprezentacji Paulo Sousa był krytykowany za to, że nie pojawia się na spotkaniach Ekstraklasy. Portugalczyka zabraknie na trybunach także podczas hitowego starcia Legii Warszawa z Lechem Poznań, o czym poinformowała Interia.

Paulo Sousa rzadko powołuje piłkarzy grających na co dzień w Ekstraklasie, a na październikowe zgrupowanie zaprosił tylko jednego reprezentanta naszej rodzimej ligi – Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin. Co więcej, selekcjoner nie pojawia się również na meczach klubów grających w naszym kraju. – Będę musiał porozmawiać z trenerem, bo nie wiem, jakie były ustalenia z wcześniejszym prezesem. Czy powinien na nich być? Na pewno –zapowiadał Cezary Kulesza w programie „Prawda Futbolu”.

O krok dalej poszedł Jan Tomaszewski stwierdzając w rozmowie z „Super Expressem”, że „obecność selekcjonera na meczu ligowym jest nobilitacją i napędem dla wszystkich zawodników”. – Jeśli on tak podchodzi, to ja uważam, że jak najszybciej trzeba z nim skończyć kontrakt – dodawał były bramkarz.

Sousa nie pojawi się na meczu Legii

Nawet mimo tych krytycznych głosów nie zamierza zmienić swojej decyzji i pojawić się na najbliższych meczach Ekstraklasy, w tym na hitowym starciu Legii Warszawa z Lechem Poznań, które odbędzie się w niedzielę 17 października. – Selekcjoner zaplanował na najbliższy weekend wyjazd do Anglii, gdzie gra duża grupa naszych reprezentantów – przekazał rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski w rozmowie z Interią.

Przypomnijmy, na Wyspach grają Kamil Jóźwiak, Jan Bednarek i Michał Helik. W Norwich występuje Przemysław Płacheta, który, póki co, ma problem z wywalczeniem sobie miejsca w kadrze Norwich City.

Czytaj też:
Grosicki nie może pogodzić się z decyzją Sousy. „Czułem ból, nie mogłem oglądać meczów Polaków”