Kolejny duży problem Czesława Michniewicza. Kadrowicz musiał opuścić zgrupowanie

Kolejny duży problem Czesława Michniewicza. Kadrowicz musiał opuścić zgrupowanie

Nicola Zalewski i Czesław Michniewicz
Nicola Zalewski i Czesław MichniewiczŹródło:PAP / PAP/Leszek Szymański
Biało-Czerwoni nie mieli szans i zasłużenie przegrali w rywalizacji z Holandią 0:2. To jednak nie koniec zmartwień dla Czesława Michniewicza. Jeden z kadrowiczów, na którego chciał postawić, musiał opuścić zgrupowanie z powodu kontuzji.

Reprezentacja Polski w fatalnym stylu poległa w starciu z Holandią w Lidze Narodów. Biało-Czerwoni momentami wyglądali beznadziejnie. Stali i przyglądali się, jak rywale konstruują kolejne akcje. Sami natomiast może dwa razy zagrozili bramce Oranje, w tym raz poważnie, ale Arkadiusz Milik zmarnował wyśmienitą okazję. Przegraliśmy więc zupełnie zasłużenie 0:2. Porażka ta sprawiła, że Czesław Michniewicz ma jeszcze więcej znaków zapytania niż miał przed tym spotkaniem.

Kłopot Czesława Michniewicza. Arkadiusz Reca opuścił zgrupowanie

Na domiar złego selekcjoner stracił kolejnego piłkarza, który mógłby okazać się zbawienny dla systemu, w którym chce grać. Chodzi o Arkadiusza Recę. Piłkarz Spezii Calcio wrócił do reprezentacji po dłuższej przerwie. Ostatni raz bowiem w narodowych barwach wystąpił w marcu w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją.

Czesław Michniewicz planował wystawić 27-latka w wyjściowym składzie na mecz z Holandią, ale ten podczas wtorkowego treningu doznał urazu. Problem okazał się zbyt poważny. W piątek 23 września Przegląd Sportowy Onet poinformował, że zawodnik opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. To niewątpliwie kolejny cios dla 52-letniego trenera, ponieważ stracił kolejną szansę na przetestowanie gracza na kluczowej pozycji.

Poza Arkadiuszem Recą ze zgrupowania wyjechał Mateusz Łęgowski. 19-letni piłkarz Pogoni Szczecin, który zadebiutował w narodowych barwach w starciu z Holandią, dołączy do kadry U-21 prowadzonej przez Czesława Michniewicza. Taki plan był od samego początku.

Warto dodać, że do zdrowia powoli wraca Paweł Dawidowicz, który obserwował spotkanie z Oranje z wysokości trybun. Co więcej, lekko poobijani są Wojciech Szczęsny, Sebastian Szymański oraz Karol Linetty.

Czytaj też:
Gorzkie słowa Roberta Lewandowskiego. Tak skomentował porażkę z Holandią

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy Onet